Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 15:01
Reklama KD Market

Wspólnotowy Opłatek u ojców jezuitów


„Aby dobry Bóg rodził się
w człowieku każdego dnia…”



Chicago (Inf. wł.) – Czternastego stycznia w Jezuickim Ośrodku Milenijnym odbyło się spotkanie opłatkowe członków służb liturgicznych, grup modlitewnych, lektorów, marszałków, członków rady JOM, współpracujących z jezuitami przedstawicieli środowisk twórczych, jednym słowem wszystkich, którzy współuczestniczą w duszpasterskiej i społecznej pracy Jezuickiego Ośrodka Milenijnego. Uczestnicy spotkania wzięli udział w okolicznościowym nabożeństwie, aby modlić się w intencji wszystkich pracujących dla jezuickiej wspólnoty wiernych.


 


Po Mszy św. odprawionej w intencji wszystkich pracujących dla jezuickiej wspólnoty wiernych zgromadzeni obejrzeli jasełka przygotowane i wystawione przez zespół pracujący pod kierownictwem Aliny Szymczyk. Pomimo grypy, która wyeliminowała kilka postaci spektakl wypadł okazale. W jasełkach wystąpili: Maria – Kasia Smolecki, Józef – Konrad Ruła, narrator: Julia Nowik. W postacie Mędrców ze Wschodu wcielili się: Melchior – Kevin Ruła, Kacper – Mateusz Szczypta i Baltazar – Józio Barnaś. Postaci anielskie kreowali: Julia Rygiel, Kasia Barnaś, Klarissa Jaskółka, Olivia Kossakowska. W role pastuszków wcielili się: Klaudia Mialicki, Emilka i Viktoria Tatarczuch, Marcin Klecha oraz grupa najmłodszych wykonawców: trzyletnia Natalia Kałuża, Martynka Lipska i Natalka Smolecki.


 


Po zakończeniu spektaklu bożonarodzeniowego superior o. Stanisław Czarnecki pobłogosławił opłatek, którym przełamali się zebrani i składali sobie życzenia, a potem zostali zaproszeni na poczęstunek. Spotkanie opłatkowe u ojców jezuitów zakończyło wspólne śpiewanie kolęd przy akompaniamencie gitarowym ojca superiora. Niespodzianką i miłym akcentem opłatkowego spotkania była pastorałka „Hej nam hej” ułożona przez Annę Groniecką, a zaśpiewana przez mały chórek przy akompaniamencie muzycznym Mariusza Zycha. Zebrani mieli także okazję wysłuchać informacji o tym, co się u ojców jezuitów dzieje, jakie mają plany duszpasterskie i organizacyjne związane z Ośrodkiem. Kolędowanie skończyło się krótko przed północą.


 


Tradycje opłatkowych spotkań przywieźli ze sobą do USA polscy emigranci. Tradycja ta trwa do dzisiaj i odgrywa ważną rolę w życiu polskiej diaspory na terenie USA. Opłatek zabierali ze sobą polscy emigranci, którzy w czasie niewoli państwa polskiego zmuszeni byli uciekać ze zniewolonej przez sąsiadów Ojczyzny. Ten cieniutki listek chleba spełniał ogromną rolę w ich tułaczce, był przypomnieniem Ojczyzny, ale również wyrazem miłości, tęsknoty i przywiązania do rodzinnych korzeni.


 


Słowo opłatek wywodzi się z języka łacińskiego “oblatum” i oznacza “dar ofiarny” – objaśniła Alina Szymczyk. – Opłatek w postaci, jaką wszyscy znamy, jest bardzo cienkim, białym płatkiem chleba, wypieczonym z białej pszennej mąki i wody. Zwyczaj łamania się opłatkiem pojawił się w Polsce w drugiej połowie XVIII wieku. Jednak nie można powiedzieć, że jest to zwyczaj wyłącznie polski. Wigilia to czas dzielenia się opłatkiem również na Słowacji, Litwie, Ukrainie, w Czechach i we Włoszech. Opłatkiem dzielono się już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Wówczas na mszę przynoszono własny chleb. Po błogosławieństwie wierni zabierali chleb do domu, a nawet wysyłali bądź osobiście zanosili bliskim i przyjaciołom, którzy z różnych przyczyn nie mogli sami pójść do kościoła. Korzystając z okazji pragnę wszystkim naszym rodakom życzyć, aby dobry Bóg rodził się w człowieku każdego dnia, a miłość pokonywała wszelkie złe moce – dodała Alina Szymczyk.


 


Tekst: AB/NEWSRP



Zdjęcia: Konrad Ruła

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama