Chicago (Inf. wł.) – Policjant chicagowski został uznany winnym spowodowania śmiertelnego wypadku w stanie nietrzeźwym i nieumyślnego zabójstwa.
Sędzia Sądu Okręgowego Powiatu Cook Matthew Coghlan unieważnił kaucję policjanta Richarda Bollinga, lat 43, i nakazał natychmiastowe uwięzienie go.
Ława przysięgłych uznała Bollinga winnym po 9-godzinnych obradach.
Do wypadku doszło nocą w maju 2009 r. w okolicy 81Street i Ashland Avenue.
Dodge Charger policjanta, który był w cywilu, potrącił jadącego na rowerze 13-letniego Trentona Bookera.
Oskarżyciel zarzucał, że policjanci, którzy przybyli na miejsce wypadku, potraktowali Bollinga preferencyjnie.
Bollingowi grozi maksymalna kara 15 lat pozbawienia wolności.
Minimalna kara to nadzór sądowy. Sędzia dysponuje dużą swobodą w ferowaniu wyroku.
(ao)








