Chicago (Inf. wł.) – 25 mln dol. odszkodowania przyznała 24 stycznia federalna ława przysięgłych mężczyźnie, który spędził 16 lat w więzieniu za morderstwo, choć go nie popełnił. Thaddeus “T.J.” Jimenez, skarżył policję chicagowską i władze miasta Chicago.
Jego adwokaci wyrazili przekonanie, że przyznano mu jedno z najwyższych odszkodowań w historii niesłusznych, niesprawiedliwych i krzywdzących wyroków.
Adwokat reprezentujący władze miasta Chicago wyraził rozczarowanie werdyktem. Nie wykluczył apelacji.
Jimenez miał zaledwie 13 lat, gdy został aresztowany w 1993 roku w związku z zabójstwem członka wrogiego gangu, Erica Morro, lat 19, w pobliżu skrzyżowania ulic Belmont i North Sacramento.
Adwokat Jimeneza, Jon Loevy, stwierdził, że policja "wrobiła" jego klienta – spreparowała dowody i zmusiła świadka do złożenia kłamliwych zeznań.
(ao)








