Republikański senator z Karoliny Północnej Richard Burr proponuje, by osoby otrzymujące świadczenia dla bezrobotnych poświęcały 20 godzin tygodniowo na ochotniczą pracę. Dodatkowo przedstawiona przez Burra propozycja ustawy stawia osobom pozostającym na bezrobociu dłużej niż 6 miesięcy wymóg szukania pracy przynajmniej przez 20 godzin tygodniowo.
"Zaangażowanie w ochotnicze usługi pomoże bezrobotnym robotnikom utrzymać zawodowe umiejętności i poczucie wartości wynikające z niesienia pomocy we własnym środowisku. Co więcej, aktywne poszukiwanie zatrudnienia wzmocni system ubezpieczeń dla bezrobotnych oraz pomoże w identyfikowaniu i służeniu tym, którzy są w największej potrzebie", oświadczył Burr.
Propozycja senatora Burr padła w chwili, gdy republikanie i demokraci nie mogą dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia świadczeń dla bezrobotnych, które mają wygasnąć z końcem miesiąca.
Propozycję Burra poparło 17 innych senatorów, łącznie z liderem republikańskiej mniejszości, sen. Mitchem McConnellem.
Dla obrońców bezrobotnych propozycja ta jest niczym innym, jak kolejną próbą demonizowania ludzi zwolnionych z pracy nie z własnej winy, po to, by zyskać społeczne przyzwolenie na cięcia funduszy na program ubezpieczeń od bezrobocia.
Federalne prawo mówi, że odmowa wypłaty świadczeń z tytułu utraty pracy, może mieć miejsce tylko w przypadku oszustwa lub zwolnienia z własnej winy. Propozycja Burra zniosłaby tę zasadę.
(HP – eg)








