Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Dick Cheney uniknął oskarżenia

Albert "Jack" Stanley, były CEO KBR, filii kompanii Halliburton, został skazany na 2 i pół roku więzienia za wypłacenie $180 milionów w łapówkach celem zdobycia umowy na wydobycie naturalnego gazu w Nigerii, na czym kompania miała zarobić $6 miliardów.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

 


Stanley został powołany na to stanowisko w 1998 roku z polecenia późniejszego wiceprezydenta Dicka Cheney, który stał na czele Halliburtona w latach 1996-2000. Cheney nie był w tej sprawie oskarżony.


 


W obliczu skandalu KBR nazwał te kombinacje "niefortunnym rozdziałem w "bogatej historii" kompanii.


 


Albert Stanley przyznał się do winy.


 


Dochodzenie prowadzono 10 lat na 4 kontynentach, w pięciu kompaniach w Europie, USA, Japonii i Nigerii. Winni łapówkarstwa zostali wspólnie skazani na grzywnę w wysokości $1.7 miliarda.


 


"Sprawa ta obrazuje powagę, z jaką Departament Sprawiedliwości podchodzi do korporacyjnego łapówkarstwa", powiedział Mythili Raman, prokurator z wydziału kryminalnego DS.


 


69-letni Stanley przyznał się również do przekupstwa w innej sprawie i zgodził się zapłacić blisko $11milionów grzywny. Groziła mu maksymalna kara 7 lat więzienia. Stosunkowo łagodny wyrok był wynikiem szerokiej współpracy oskarżonego z prokuratorem. Od września 2008 roku ogłoszenie wyroku odkładano aż 16 razy.


 


Dwóch współoskarżonych, brytyjskiego prawnika Jeffreya Teslera i sprzedawcę z brytyjskiej filii KBR Wojciecha J. Chodana, również skazano w ub. czwartek.


 


Tesler dostał 21 miesięcy więzienia i $25,000 grzywny. Zrezygnował również ze $149 milionów za usługi dla KBR.


 


Chodan wyraził zgodę na przepadek $726,000. Został skazany na rok sądowego nadzoru.


 


W ostatnim słowie przed sądem Stanley prosił o łagodny wyrok. Podkreślił, że został wychowany zgodnie z "amerykańskimi wartościami, ciężką pracą, uczciwością i prawością. Gdzieś po drodze naruszyłem te wartości przez ambicję, wygórowane poczucie własnej ważności lub alkoholizm".


 


Dochodzenie w Stanach Zjednoczonych nigdy nie objęło Dicka Cheney, mimo że w czasie afery był szefem Halliburtona. Przedstawiciele władz nigeryjskich byli przekonani – i dawali temu publicznie wyraz– że Cheney będzie odpowiadał za korporacyjne łapówkarstwo. Zarzuty przeciw byłemu wiceprezydentowi odrzucono na zasadzie ugody pozasądowej, gdy Halliburton załatwił sprawę, płacąc $35 milionów.


 


Adwokat Teslera, Brad Simon, twierdzi, że łapówkarstwo jest rzeczą powszechną i ogólnie akceptowaną w Nigerii, która mieści się w czołówce światowych producentów ropy naftowej i głównym źródłem importowanej ropy w USA.


 


(HP – eg)

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama