Chicago (Inf. wł.) – Poszukiwany listem gończym przez władze amerykańskie Andrzej Rybka został kilka dni temu aresztowany w swoim domu w Poroninie koło Zakopanego.
Wszczęta została procedura esktradycji do USA , a konkretnie do Chicago, ponieważ Rybka jest oskarżony o spowodowanie 7 lat temu wypadku, w którym śmierć poniosły dwie osoby, a trzecia uległa cieżkim obrażeniom. Podobnie jak Rybka byli to młodzi polscy imigranci.
Do wypadku doszło w południowej dzielnicy. Władze zarzucają, że 21-letni wówczas Rybka, pracownik budowlany, przejechał swoim BMW w okolicy 6000 S. Archer dwa czerwone światła, uderzył w słup sygnalizacji i zaparkowany samochód, w którym znajdowały się trzy osoby.
Władze zarzucają, że Rybka zbiegł na piechotę z miejsca wypadku, a dwa dni później poleciał do Zurychu, używajac polskiego paszportu.
Trzy tygodnie później został formalnie oskarżony o nieumyślne zabójstwo. Władze otrzymały poufną informację, że zbiegł do rodzinnego Poronina.
(ao)