Redakcja
Republikańska senator stanowa z Arizony, Terri Proud, w e-mailu do mieszkańców swego okręgu wyborczego proponuje zmuszanie kobiet do obejrzenia nagrania z zabiegu aborcji, zanim same zdecydują się na usunięcie płodu.
Ustawa rozważana w Tennessee mówi o publikowaniu nazwisk lekarzy przeprowadzających zabiegi aborcyjne i informacji o kobietach korzystających z tych usług. Sponsorowana przez Matthew Hilla, republikańskiego reprezentanta stanowego, ustawa proponuje ujawnianie takich szczegółów o kobietach, jak wiek, rasa, stan matrymonialny, wykształcenie, liczba potomstwa, miejsce, w którym przeszły zabieg i ile razy były ciężarne.
Kilka organizacji medycznych, w tym Tennessee Medical Association i Planned Parenthood, obawia się, że zatwierdzenie ustawy wystawi lekarzy i ich pacjentki na niebezpieczeństwo w środowisku, gdzie aborcja nie jest powszechnie akceptowana. Według demokraty z Nashville, kongr. Gary´ego Odoma, sponsorzy ustawy świadomie usiłują zastraszyć kobiety i lekarzy. Z kolei autor ustawy antyaborcyjnej z Idaho, senator stanowy Chuck Winder, argumentując za wprowadzeniem surowych restrykcji, zastanawiał się, czy kobiety "na pewno wiedzą, że zostały zgwałcone". Jest przekonany, że wiele kobiet udaje ofiary gwałtu, by bez konsekwencji poddać się aborcji.
Omawiana obecnie ustawa w Idaho zobowiązuje kobiety do przejścia inwazyjnego badania dopochwową ultrasondą i obejrzenie obrazu płodu na ekranie przed usunięciem ciąży. Jeśli pacjentka odmówi, lekarz musi opowiedzieć jej dokładnie to, co widzi na ekranie.
Powyższe zalecenia mają na celu powstrzymywanie kobiet przed aborcją.
(HP – eg)
