Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Czołgi na granicy z Meksykiem?

Przedstawiciele organów ścigania z południowo-zachodniej granicy USA zwrócili się do Departamentu Obrony o wysłanie do nich nadwyżek sprzętu militarnego z wojny w Iraku.


 


Dwaj kongresmani z Teksasu, republikanin Ted Poe i demokrata Henry Cuellar, wraz z szeryfami z Teksasu, Nowego Meksyku i Arizony wysłali list do sekretarza obrony Leona Panetty z prośbą o bardziej "zmilitaryzowane" podejście do zabezpieczenia granicy z Meksykiem przed narkotykowymi kartelami.


 


"Ci kryminaliści nie wahają się przed straszeniem stróżów prawa w Meksyku. To, co kiedyś uznawano za regionalne odosobnione porachunki dziś stanowi poważny problem zagrażający mieszkańcom obu stron wspólnej granicy. Wycofanie żołnierzy z Iraku i ograniczenie operacji militarnych w Afganistanie pozwala wierzyć, że w następnych kilku latach będziemy mieć znaczną nadwyżkę militarnego sprzętu, który z ogromną korzyścią można użyć do zabezpieczenia granic", czytamy w liście.


 


Prośba jest podyktowana strachem mieszkańców granicznych osiedli i miasteczek przed przeniesieniem się walk między kartelami na amerykańską stronę. Nie jest to strach nieuzasadniony. W lutym kobieta spacerująca z dzieckiem w wózku w El Paso została zraniona przez kulę wystrzeloną w Ciudad Juarez, w czasie konfrontacji między złodziejem a policją. Burmistrz El Paso, John Cook, podkreśla, że mimo coraz lepiej strzeżonych granic, tego rodzaju incydenty będą się zdarzać w przyszłości, chyba że granica zostanie szczelnie obstawiona czołgami.




(FN – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama