Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 13 sierpnia 2025 11:03
Reklama KD Market

Msza w Bazylice św. Jacka z udziałem gości z Polski


ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Przyszłość nie może być budowana


na kłamstwach



Chicago (Inf. wł.) – Minęły dwa lata od tragicznego poranka, 10 kwietnia 2010 roku, kiedy to w jednej chwili Polska straciła swojego prezydenta i jego małżonkę oraz dziewięćdziesiąt cztery osoby z delegacji udającej się na obchody siedemdziesiątej rocznicy Mordu Katyńskiego – napisał Jarosław Kaczyński w liście skierowanym do uczestników obchodów drugiej rocznicy tragedii smoleńskiej, które z inicjatywy Klubu Gazety Polskiej nr 2 w miniony weekend odbywały się w “Wietrznym Mieście”.


 


Podczas sobotniego nabożeństwa w Bazylice św. Jacka list od prezesa Prawa i Sprawiedliwości odczytał poseł PiS Adam Kwiatkowski, który wraz z wdowami po śp. dowódcy sił powietrznych, generale Andrzeju Błasiku, i rzeczniku praw obywatelskich Januszu Kochanowskim – Ewą Błasik i Ewą Kochanowską – uczestniczył w rocznicowych obchodach.


 


W swoim liście prezes podkreślił, że Smoleńsk stał się miejscem narodowej tragedii. Wyraził pewność, że w tych tragicznych dniach i tygodniach nasz naród pokazał swoją siłę i patriotyzm.


 


Wciąż mam przed oczami nieprzebrane tłumy Polaków, które gromadziły się pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie, aby oddać hołd swojemu prezydentowi i jego małżonce. Polacy pokazali, jak bardzo cenili i szanowali śp. Lecha Kaczyńskiego. Jak bardzo wstrząsnęła nimi jego tragiczna śmierć.



Tragedia smoleńska ma także inny, bardzo przygnębiający wymiar. Okazało się, że polski rząd nie ma ani woli, ani odwagi, ani determinacji, aby przyczyny tego bezprecedensowego w naszej historii wydarzenia starać się wyjaśnić. Mimo oczywistych pytań, które od początku same cisnęły się na usta, Donald Tusk oddał śledztwo Rosjanom. Samemu zadawalając się pozorowanymi działaniami, które wyjaśnienia przyczyn katastrofy nie przybliżyły ani o krok.



Na takie postępowanie nie ma i nie będzie naszej zgody. Wielokrotnie to deklarowałem i powtórzę to raz jeszcze. Podobnie myślą miliony Polaków, dla których nie ma w Polsce ważniejszej sprawy. Wiem, że mam w tym dziele także i wasze poparcie. Jak to już wielokrotnie bywało w naszej historii, amerykańska Polonia jest zawsze tam, gdzie decydują się losy naszego narodu. Dlatego chcę złożyć na wasze ręce szczere i serdeczne wyrazy podziękowania. Chcę was także prosić, abyście nie ustawali w wysiłkach, żeby wywrzeć skuteczny nacisk na polski rząd, aby wszystkie przyczyny smoleńskiej tragedii zostały uczciwie zbadane i wyjaśnione do końca. Jest to teraz dla przyszłości naszego państwa i narodu sprawa najistotniejsza. Nasza przyszłość nie może być budowana na kłamstwach. Polska musi pokazać, że potrafi i chce ujawnić wszystko, co doprowadziło 10 kwietnia 2010 roku do tragicznej śmierci śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i towarzyszących mu osób. Taka jest dzisiaj polska racja stanu, taki jest nasz obowiązek i święta powinność. Uczyńmy wszystko, aby nasza ojczyzna się z tego wywiązałazaapelował na zakończenie listu Jarosław Kaczyński.


 


W wieczornym nabożeństwie, odprawionym w Bazylice św. Jacka przez ks. Adama Piaseckiego, obok licznego grona wiernych i gości z Polski uczestniczyła rodzina twórcy Pomnika Katyńskiego Wojciecha Seweryna, wdowa Maria Seweryn i córka Anna Wójtowicz z rodziną.


 


Po nabożeństwie wierni obejrzeli dwa filmy. W pierwszym, nakręconym krótko po smoleńskiej tragedii przez TVP pod tytułem: “Generalska służba trwa” autorzy przybliżyli postać generała Andrzeja Błasika, wdzianą oczami podwładnych, rodziny i przyjaciół, w którym dowódca sił powietrznych jawi się jako człowiek znakomicie wykształcony, niezwykle serdeczny, koleżeński, odpowiedzialny i zaangażowany w wypełnianie swojej misji żołnierskiej. Staraniem wdowy po generale film został w ostatnim czasie wyemitowany w Polsce. Drugi obraz, jaki wierni mieli okazję zobaczyć, to film “Córka” ukazujący parę prezydencką widzianą oczami córki, Marty Kaczyńskiej. Po projekcji głos zabrały wdowy po ofiarach smoleńskiej tragedii dzieląc się swoją wiedzą i odczuciami na temat niedociągnięć i zakłamań dotyczących wyjaśnienia przyczyn katastrofy oraz braku reakcji władz polskich na oszczerstwa kierowane ze strony rosyjskiej komisji “MAK”, między innymi pod adresem głównodowodzącego sił powietrznych, gen. Andrzeja Błasika.


 


Tekst i zdjęcia:


AB/NEWSRP


Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama