Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Broń przeciw Romneyowi

Na kilka dni przed rocznicą najazdu na kryjówkę Osamy bin Ladena reelekcyjna kampania prezydenta Baracka Obamy z pomocą wiceprezydenta Joe Bidena kwestie związane z bezpieczeństwem kraju usiłuje obrócić w broń przeciw Mittowi Romney.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

 


W przemówieniu wygłoszonym w Nowym Jorku Biden przypomniał, że w 2008 roku Romney powiedział: "Nie ma sensu poruszać nieba i ziemi ani wydawać miliardów dolarów na próby złapania lidera terrorystów". Wiceprezydent sugerował, by demokraci wydrukowali sobie nalepki na zderzaki z napisem: "Bin Laden is dead, General Motors is Alive" (Bin Laden nie żyje, General Motors żyje). Nie ma pewności czy argument ten przemówi za Obamą w sezonie wyborczym, zdominowanym troską o sytuację gospodarczą kraju.


 


Oficjalnie kampania wyborcza Obamy rozpocznie się 5 maja. Również w maju prezydent będzie miał okazję zaprezentować się jako lider wolnego świata w czasie posiedzenia na szczycie G-8 w Camp David, a następnie na posiedzeniu NATO w Chicago.


 


Partia Republikańska niewiele osiągnęła krytykując politykę zagraniczną Obamy. Sondaż Reutersa/Ipsos wskazał, że wyborcy znacznie bardziej cenią Obamę w zakresie bezpieczeństwa narodowego i stosunków z zagranicą niż Romneya.


 


Mitt Romney utrzymuje w sondażach przewagę w dziedzinie ekonomii. Demokraci zwracają jednak uwagę, że chociaż Romney zarobił miliony na konsolidacji i sprzedaży biznesów, to nie tworzył nowych miejsc pracy, lecz przeciwnie likwidował je w ramach ograniczania wydatków biznesów.


 


(eg)

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama