Z optymizmem patrzymy w przyszłość
Chicago (Inf. wł.) – Spotkaniem z młodzieżą polonijną, które we wtorkowy poranek odbyło się w Konsulacie Generalnym RP, rozpoczął ostatni dzień wizyty w “Wietrznym Mieście” prezydent RP Bronisław Komorowski, który od soboty uczestniczył w szczycie NATO.
O godzinie dziewiątej rano w Konsulacie Generalnym RP na prezydenta oczekiwała grupa ponad pięćdziesięciu młodych Amerykanów polskiego pochodzenia: naukowców, prawników, lekarzy, biznesmenów i studentów.
W czasie godzinnego spotkania, rozpoczętego przez ambasadora RP w USA, Roberta Kupieckiego i prowadzonego przez konsula generalnego Zygmunta Matynię, jego uczestnicy mieli okazję przedstawić swoje osiągnięcia zawodowe i naukowe, wysłuchać refleksji prezydenta na temat obecnej sytuacji Polski w Europie i na świecie, zadawać prezydentowi pytania, które w głównej mierze dotyczyły relacji Polski i Stanów Zjednoczonych ze szczególnym uwzględnieniem płaszczyzny polonijnej.
– Jesteście państwo bardzo młodzi, trzeba więc rozmawiać o przyszłości. Wczoraj spotkałem się z troszeczkę starszą Polonią, która ma swój wielki wkład w trosce o Polskę w niełatywych i trudnych czasach, ale której przedstawiciele również musieli poświęcić wiele energii i czasu, żeby przebijać się w miejscowym społeczeństwie, aby awansować, aby zdobywać lepsze pozycje biznesowe i polityczne.
Młodość sama w sobie stanowi silny atut. Państwo polskie jest państwem o znakomicie rozwijającej się gospodarce, najlepiej i najszybciej rosnącej spośród państw europejskich, co już samo w sobie stanowi pewien atut, bo to nie jest ten czas, kiedy trzeba było się podnosić, bronić albo tłumaczyć za Ojczyznę, która była bez demokracji, bez wolności i jeszcze byle jaką pod względem gospodarczym. Dzisiaj możemy razem być dumni z Polski i korzystać z faktu tej wolności i rozwoju – podkreślił prezydent.
Dostojny gość ustosunkowując się do poruszanych zagadnień i zadawanych pytań stwierdził, że młodość ma to do siebie, iż ludzie w młodym wieku mogą przysłowiowe góry przenosić, dlatego młodzi Amerykanie polskiego pochodzenia powinni z entuzjazmem podchodzić do życia i spraw zawodowych, aby skutecznie ubiegać się o coraz lepsze pozycje w sektorze biznesu i sferach politycznych amerykańskiego społeczeństwa, na czym Polsce bardzo zależy. Prezydent przypomniał między innymi, że jedną ze spraw, w której realizację Polonia amerykańska ma okazję się włączyć, jest wywieranie nacisku na amerykańskich ustawodawców, aby przyjęli ustawę znoszącą wizy dla Polaków, nad którą niebawem w Kongresie USA toczyć się będzie debata.
– To sprawa ważna dla Polski, ale także dla Polaków w USA, a może przede wszystkim dla Polaków tutaj mieszkających – podkreślił prezydent Komorowski, przyznając jednocześnie, że Polska, której majestat ma zaszczyt reprezentować życzy całej Polonii, a szczególnie jej młodym przedstawicielom wiele energii i zapału w walce o jak najliczniejsze uczestnictwo w życiu politycznym, zawodowym i społecznym amerykańskiego społeczeństwa. Nawiązując do wyborczego sloganu prezydenta Obamy “Yes, we can” podkreślił, że jest przekonany, iż młodzi Polacy również mogą i potrafią.
Dziękując za możliwość spotkania się z młodzieżą, szczególnie serdeczne życzenia i podziękowania prezydent skierował do gospodarzy spotkania, ambasadora Roberta Kupieckiego oraz konsula generalnego Zygmunta Matyni, którzy po ponad czteroletniej służbie dyplomatyczniej latem wracają do kraju, żeby pracować dla Polski podejmując kolejne wyzwania.
Prezydent Komorowski na ręce Agnieszki Ptasznik, młodej pracownicy urzędu prokuratorskiego, przekazał koszulkę z orłem na piersi i własnoręcznym podpisem. Młodzi również zrewanżowali się prezydentowi koszulką oraz zaproszeniem do udziału w konferencji “Quo Vadis”, wręczając także książkę Henryka Sienkiewicza.
Po zakończeniu części oficjalnej wtorkowego spotkania prezydent przez kilka minut rozmawiał w kuluarach z jego uczestnikami, pozował do wspólnej fotografii, a następnie spotkał się z kongresmanem Mikem Quigley oraz burmistrzem “Wietrznego Miasta”. W godzinach popołudniowych prezydent odwiedził senatora Marka Kirka, współautora wraz z kongresmanem Quigley ustawy o zniesieniu wiz dla Polaków, który przebywa na rekonwalescencji po wylewie. Podczas tego spotkania prezydent odznaczył senatora Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP, podkreślając zasługi republikańskiego polityka w pracach ustawodawczych nad zniesieniem wiz. Senator stwierdzając, że Polska jest szczególnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, zadeklarował, że zrobi wszystko, żeby zacieśniać obustronne stosunki pomiędzy obydwoma krajami, w których sprawa wiz powinna być jak najszybciej rozstrzygnięta i uregulowana po myśli projektodawców i dla wspólnego dobra obydwu społeczeństw.
Na przybywającego do konsulatu prezydenta RP oczekiwała grupa zwolenników telewizji “Trwam” i “Radia Maryja”, domagając się powołania międzynarodowej komisji w sprawie katastrofy smoleńskiej i przyznania TV “Trwam” miejsca na multipleksie.
Tekst i zdjęcia:
AB/NEWSRP
(Zdjęcia dostępne na stronie: www.newsrp.smugmug.com)








