Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 12 grudnia 2025 03:33
Reklama KD Market

Po 20 latach więzienia

 


Wolnością cieszył się bardzo krótko. Złapano go 4 dni później. W 1990 roku Kluppelberg został skazany na dożywocie za spowodowanie (w 1984 roku) śmierci 28-letniej Elvy Lupercio i jej pięciorga dzieci: 10-letniego Santosa, 6-letniego Cristobela, 8-letniej Sonii, 4-letniego Yadira i 3-letniej Annabel.


 


Ponownie opuścił więzienie w ub. czwartek, tym razem oczyszczony ze wszystkich zarzutów, dzięki dowodom świadczącym o jego niewinności.


 


"Lata temu nie wiedziałem, jak poradzić sobie z wyrokiem skazującym za coś, czego nie zrobiłem. Wpadłem w panikę", mówi obecnie 46-letni Kluppelberg.


 


Mężczyzna nie ma pojęcia, co ze sobą zrobi po powrocie do rodzinnego miasta, Chicago. Nie wie, jak rozpocząć nowe życie.


 


Żona porzuciła go, gdy przebywał w więzieniu. Stracił kontakt z rodzeństwem. Z wyjątkiem jednej córki mieszkającej w Wirginii, nie wie nic o swych innych dwojgu dzieciach i trójce wnucząt. "Przykro mi, że musieli przejść przez to wszystko", mówi o swojej rodzinie.




(CST – eg)


 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama