Redakcja
Szczyt NATO w chicagowskim McCormick Place naraził Metrę na straty rzędu $800,000 z powodu niesprzedanych biletów na przejazdy i dodatkowych wydatków na bezpieczeństwo, jak wynajęcie psów wykrywających środki wybuchowe.
Część członków rady tej agencji była zaskoczona niskimi stratami. Spodziewano się znacznie wyższych wydatków w związku ze środkami ostrożności narzuconymi przez Secret Service, który w ub. miesiącu zajmował się koordynacją spotkania światowych liderów. Jack Schaffer oczekiwał kilkakronie wyższych strat. Zauważył, że tylko jedna spośród 11 tras Metry została zamknięta na dłuższy czas. Inny członek rady, Mike McCoy, sądził, że wpływy za przejazdy będą niższe, zważywszy, że wielu regularnych pasażerów zrezygnowało na okres szczytu z korzystania z usług Metry. Wstępne obliczenia wskazują, że z tego powodu agencja straciła $400 tys.
Trasa South Shore, obsługująca również północno-zachodnią Indianę spodziewa się nie większych strat niż $100 tys.
Większość pociągów, których trasy przebiegają pod McCormick Place dostała pozwolenie na jazdę. Jednakże wiele stacji na tzm odcinku zamknięto na okres szczytu.
(CT – eg)
