Z działalności Związku Narodowego Polskiego
Specjalnie dla ludzi starszych w Związku Narodowym Polskim zostały utworzone dwa Kluby Seniora, jeden działający na południowej stronie metropolii chicagowskiej i drugi na północnej. Na spotkania w Klubie Seniora zapraszani są nie tylko członkowie Związku Narodowego Polskiego, ale wszyscy chętni i zainteresowani. W drugą środę miesiąca, na północy przez dziesięć miesięcy w roku do Klubu Seniora na prelekcje zapraszani są różni specjaliści od programów dla seniorów, lekarze, adwokaci, czy przedstawiciele Social Security. Również organizowane są gry w bingo czy wycieczki, jak na przykład do kasyna. Działalnością tą zajmuje się związkowy Wydział Sportu i Młodzieży, na czele którego stoi wiceprezes Paweł Odrobina. Zawsze przed wakacyjną przerwą w czerwcu dla seniorów organizowany jest specjalny lunch z okazji Dnia Matki i Dnia Ojca. To specjalne spotkanie w tym roku odbyło się 6 czerwca w związkowej kafeterii przy wiosennie nakrytych stołach. Tradycyjnie każdy przybywający dostał mały prezent. Na początku wiceprezes Paweł Odrobina przywitał wszystkich i przedstawił gości, którymi byli: prezes Franciszek Spula, wiceprezeska Teresa Abick, skarbnik Marian Grabowski, dyrektorka Wanda Penar i dyrektor sprzedaży Joseph Magielski. Tradycyjnie odbyło się wybranie Matki Roku, którą wylosował wiceprezes Paweł Odrobina. Okazała się nią Henryka Piegat, która dostała bukiet róż i wazon. Natomiast Ojca Roku, Eugeniusza Kosińskiego, który dostał butelkę dobrego trunku, wylosowała wiceprezeska Teresa Abick. Bez pomocy wolontariuszy, którymi byli: Joan Oskorep, Krystyna Białasiewicz, Robert Jadach, Halina Kuczynski, Anna Burszczyk i Zofia Gajda, serwowanie lunchu nie byłoby tak sprawne. Wiceprezes Odrobina przypomniał wszystkim o nadchodzących atrakcjach, jak: Dzień Flagi 14 czerwca, Polish American Night na U.S. Cellular Field 3 lipca i mecz piłki nożnej Chicago Fire 18 sierpnia. Po smacznym lunchu z restauracji Grota i loterii seniorzy rozstali się do powakacyjnego spotkania, które odbędzie się we wrześniu. A jak to jest być seniorem, oddaje najlepiej poniższy wierszyk: Oda do dojrzałego wieku. Co to za życie bywa w młodości ? Nie czujesz serca, wątroby, kości. Śpisz jak zabity, popijasz gładko I nawet głowa boli cię rzadko. Dopiero, człeku, twój wiek dojrzały Odsłania życia urok wspaniały. Gdy łyk powietrza z wysiłkiem łapiesz, Rwie cię w kolanach, na schodach sapiesz, Serce jak głupie szybko ci bije, Lecz w każdej chwili czujesz, że żyjesz! Więc nie narzekaj z byle powodu, Masz teraz wszystko czego za młodu nie doświadczyłeś. Ale dożyłeś! Tekst: Krystyna Białasiewicz Zdjęcia: Robert Jadach








