Biuro Finansowej Ochrony Konsumenta (Consumer Financial Protection Bureau) po raz pierwszy skorzystał z nowego regulaminu oskarżając Capital One o oszukańczą taktykę marketingową.
W rezultacie około 2 miliony klientów otrzyma zwroty pieniężne, co będzie kosztować tę instytucję $140 milionów i zapłaci CFPB $25 milionów kary. Celem otrzymania zwrotu klienci nie muszą podejmować żadnej akcji. Jeśli nadal korzystają z jej usług, to należność ukaże się w formie kredytu na ich kontach, a jeśli nie, to mogą spodziewać się nadejścia czeku.
Capital One musi również wpłacić $35 milionów kary na konto Biura Kontrolera Waluty i dodatkowe rekompensaty dla klientów, którzy doznali krzywdy z powodu zawyżania rachunków. Ogółem, bank musi zapłacić $210 milionów.
Do powstania biura ochrony konsumentów przed oszukańczymi praktykami instytucji finansowych opowiadała się profesor ekonomii Elizabeth Warren, która obecnie ubiega się o wejście do Senatu. Jej rywalem jest republikanin Scott Brown.
Warren walczyła o umieszczenie planu dotyczącego powstania biura w reformie Wall Street. Prezydent Obama polecił jej ustanowienie biura i jego personelu. Z powodu sprzeciwu banków, republikańskich ustawodawców i – z niezrozumiałych przyczyn – Białego Domu, nie powołano Warren na stanowisko szefa biura, które stworzyła.
Obecna akcja biura może pomóc Elizabeth Warren w wyborczym zwycięstwie, tym bardziej że sen. Brown znany jest z silnych powiązań z Wall Street. Ma nawet oddzielny komitet akcji politycznej skierowany na zbieranie pieniędzy od bankierów.
(HP – eg)