Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Młodzi imigranci – niewykorzystany potencjał

Od środy 15 sierpnia w całym kraju, w tym również w metropolii chicagowskiej, młodzi imigranci mogą ubiegać się o tzw. małą amnestię.


 


Kilkunastotysięczny tłum młodych ludzi o nieuregulowanym statusie pobytowym ustawił się w ostatnią środę w długiej kolejce do Navy Pier, w celu dopełnienia formalności koniecznych w staraniach o zawieszenie deportacji oraz o uzyskanie dwuletniego pozwolenia na pracę, na mocy dekretu prezydenta Baracka Obamy wydanego 15 czerwca.


 


Młodzi imigranci stawili się licznie pełni nadziei i wiary w otwierające się przed nimi szanse na lepsze życie, znalezienie pracy i uzyskanie wykształcenia, choć zdają sobie sprawę, że ryzykują, albowiem uzyskane przywileje mogą okazać się krótkotrwałe, jeśli prezydent Obama nie wygra wyborów, a jego republikański następca zlikwiduje program – notabene budzący wiele kontrowersji.


 


Program określany jako Deferred Action for Childhood Arrivals ma tyluż zwolenników co i przeciwników. Ci ostatni twierdzą między innymi, że łamanie prawa nie powinno być nagradzane oraz ostrzegają przed potencjalnymi nadużyciami, a także krytykują jego polityczne


 


konsekwencje, którymi mają być głosy latynoskich wyborców dla Obamy.


 


Zwolennicy programu zwracają uwagę, że prawo imigracyjne jest wadliwe i wymaga gruntownej reformy, a w przypadku braku takowej dekret prezydenta Obamy jest jak najbardziej uzasadniowy, ponieważ dotyczy młodych ludzi, w większości zamerykanizowanych i wykształconych w Stanach Zjednoczonych, którzy znaleźli się w USA nie z własnego wyboru, ale zostali przywiezieni przez rodziców.


 


Oprócz argumentów humanitarnych używane są też ekonomiczne. Jeśli Ameryka już zainwestowała w wychowanie i wykształcenie tej części swojego społeczeństwa, to logiczne i racjonalne jest, by pozwoliła jej zaistnieć w wymiarze legalnym i wykorzystała aktualny potencjał ludzki, zamiast na przykład sprowadzać go zza granicy.


 


Jak szacuje Stanowa Koalicja ds. Imigrantów i Uchodźców (Illinois Commission for Immigrant and Refugee Rights – ICIRR), okolo 75 tys młodych nielegalnych imigrantów – w tym około 10 tys. polskiego pochodzenia – mieszka w Illinois, a około miliona w całym kraju.


 


Środowe warsztaty dla młodych imigrantów na Navy Pier, inaugurujące "małą amnestię " w Illinois, zorganizowane zostały właśnie przez ICIRR. Więcej informacji na temat programu można uzyskać odwiedzając witryny internetowe: www.dreamrelief.org oraz www.icirr.org.


 


Przypomnijmy, że do programu Deferred Action for Childhood Arrivals mogą zostać zakwalifikowane osoby, które: nie ukończyły 31 roku życia w dniu ogłoszenia nowych przepisów, tj. 15 czerwca 2012 r.; przyjechały do USA przed ukończeniem 16 roku życia; nieprzerwanie mieszkały w USA od 15 czerwca 2007 r.; przebywały w USA w dniu 15 czerwca 2012 r.; wjechały do USA legalnie lub nielegalnie przed 15 czerwca 2012 r.; aktualnie uczęszczają do szkoły lub ukończyły szkołę średnią albo zostały honorowo zwolnione ze służby wojskowej oraz nie zostały skazane za poważne przestępstwo (felony), poważne wykroczenie (significant misdemeanor) lub trzy i więcej zwykłe wykroczenia (misdemeanor), a także nie zagrażają bezpieczeństwu publicznemu. Opłata manipulacyjna za złożenie podania wynosi 465 dol. (dlatego program powinien sam się sfinansować). Nie obowiązuje żaden termin składania podań.


 


Nowe przepisy nie umożliwiają uzyskania stałego pobytu, czyli zielonej karty, ani nie uruchamiają procedury naturalizacji, dlatego problem reformy prawa imigracyjnego nadal czeka na rozwiązanie przez Kongres Stanów Zjednoczonych. Kompleksowa reforma jest w jurysdykcji Kongresu, a nie prezydenta.


 


Warto dodać, że demokratyczny senator z Illinois Richard Durbin przez około dekadę próbował bez powodzenia przeforsować w Kongresie ustawę znaną jako DREAM Act, prowadzącą do legalizacji zamerykanizowanych młodych imigrantów bez statusu. Dlatego właśnie prezydent Obama wydał odpowiedni dekret, który jednak nie ma takiej samej mocy prawnej jak ustawa.


 


Alicja Otap

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama