Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 16 grudnia 2025 13:38

"Dziwaczne podatki" Mitta Romneya

Wydawca konserwatywnego tygodnika Weekly Standard, Bill Kristol, podobnie jak wielu innych republikanów łącznie z byłymi kandydatami na prezydenta, uważa, że Mitt Romney powinien płacić wyższe podatki. Stopę podatkową, jaka obowiązuje Romneya Kristol określa jako "dziwactwo".


 


"Gdybym ja opracowywał kod podatkowy, to wiedząc o inwestycjach, na których zarobił miliony, sprawiłbym, że Mitt Romney płaciłby sporo więcej niż 13%. Jest coś dziwacznego w tym, że jego podatki są znacznie iższe od podatków narzuconych na miliony ludzi o średnich dochodach. Podwyższenie Romneyowi podatków na pewno nie wpędziłoby go w finansowe kłopoty", powiedział Kristol w wywiadzie na C-Span.


 


Pod silnym naciskiem polityków i społeczeństwa Romney ujawnił rozliczenie podatkowe za 2010 rok. Okazało się, że od dochodu $42.5 miliona zapłacił 13.9% podatku.


 


Doradca Romneya, Ed Gillespie, informuje, że kandydat przedstawi zeznanie podatkowe za 2011 w połowie października. Wezwania o ujawnienie rozliczeń za ostatnie 10 lat ma zamiar zignorować.


 


Przedstawiony przez Romneya plan zakłada utrzymanie podatków na poziomie 15% od odsetek z inwestycji, dywident i zysków kapitałowych, przy czym chce całkowicie zlikwidować tego typu podatki dla osób z dochodem poniżej $200,000 rocznie. Według planu, autorem którego jest jego partner wyborczy, kongr. Paul Ryan, podatki Romneya spadłyby do 0.82%.


 


Kristol powiedział, że osobiście faworyzuje taką reformę podatkową, która zniesie różnice między zarobkami od kapitału a normalnymi zarobkami za pracę.


 


(HP – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama