Z uwagi na szybko rosnące wskaźniki samobójstw wśród żołnierzy amerykańskich poszukuje się intensywnie sposobów zmiejszenia groźnego trendu.
Spore nadzieje na rozwiązanie problemu wzbudził wynalazek profesora z Indiana University of Medicine. Chodzi o sprej do nosa zawierający preparat na depresję.
Lekarze uważają, iż właśnie sprej do nosa jest bezpieczną o skuteczną metodą zaaplikowania leku.
Substancja występująca naturalnie, TRH, uruchamiająca hormony, ma problemy z dotarciem do mózgu, gdy zostanie podana w pigułkach lub zastrzyku. Mini-rozpylacz do nosa powinien spełnić swoje zadanie – uważają eksperci.
Władze wojskowe odnotowały 38 potwierdzonych lub możliwych samobójstw tylko w lipcu, a od początku tego roku ogółem 120.
(ao)








