GODNI SPADKOBIECY JANA IGNACEGO PADEREWSKIEGO
W dzisiejszym numerze przedstawiamy dwie wspaniałe postacie z życia polonijnego w Wisconsin, które z okazji rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada 2012 roku, udekorowane zostaną „Medalem Paderewskiego”. Działalność Mistrza Paderewskiego była wielowymiarowa, ale przede wszystkim dla świata artystyczna, dla Polaków, szczególnie dla polonii w USA również polityczna. Uhonorowane w tym roku Medalem Paderewskiego osoby, jak nigdy dotąd, reprezentują oba skrzydła działalności Mistrza.
MAJOR WOJSKA POLSKIEGO W STANIE SPOCZYNKU LEONARD JĘDRZEJCZAK
Leonard Jędrzejczak ma bardzo długą i ciekawą historię swojej działalności militarnej i pokojowj. Należy do rodziny, która korzeniami zawsze tkwiła w polskiej ziemi, w jej historycznym sercu, w Wielkopolsce, tam gdzie Słowianie zbudowali sobie pierwszą osadę obronną – Biskupin.
Rodzina Jędrzejczaków już sto pięćdziesiąt lat tworzy pomost pomiędzy Polską a Ameryką. Wielu jej członków budowało podstawy ekonomiczne Stanów Zjednoczonych i wielu dołożyło swoją cegiełkę do dorobku Polonii w Wisconsin. Gdziekolwiek jednak byli, zawsze z uwagą wsłuchiwali się w głosy wielkich polskich patriotów, uważnie analizowali echa dochodzące z Polski.
Gdy Ignacy Jan Paderewski, ks. Kruszka i wielu innych patriotów nawoływało do wstępowania w szeregi „Błękitnej Armii”, która pod dowództwem generała Józefa Hallera odbierała zaborcom polską ziemię i tworzyła zręby Polski niepodległej, ojciec Leonarda jako jeden z pierwszych usłyszał ten zew i bez wahania zgłosił się jako ochotnik do jej szeregów. Po powrocie do Polski wychowywał swoje dzieci w duchu patriotycznym.
Leonard zdał egzamin z potriotyzmu na najwyższą ocenę. Jako siedemnastoletni harcerz wstąpił do wojska, przeszedł przez obozy internowania na Węgrzech, cały szlak bojowy Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich, a potem 3Dywizji Karpackiej i II Korpusu generała Władysława Andersa. Brał udział w walkach o Monte Cassino.
Po zakończeniu wojny, wierząc, że będzie potrzebny krajowi, kontynuował naukę na cywilnym wydziale politechniki w Londynie. Jako inżynier – metalurg pracował w Milwaukee przy produkcji silników elektrycznych. Cały swój wolny czas poświęcał pracy społecznej na rzecz Polonii. W 1961 roku był współtwórcą harcerstwa polskiego w Wisconsin i jego długoletnim komendantem. W chórze „Nowe Życie” pieśnią patriotyczną sławił Polskę. Przez długie lata redagował i prowadził audycje radiowe „Echa z Polski”. Był członkiem założycielem klubu sportowego „Polonia”, a gdy Klub zakupił tereny pod własne boiska i budowe obiektów sportowych, stanął na czele komitetu gromadzącego fundusze na ten szlachetny cel.
We wszystkich jego poczynaniach dzielnie wspierała go żona Irena. Leonard Jędrzejczak za walkę na froncie i za działalność pokojową został odznaczony wieloma medalami i orderami wojskowymi i cywilnymi. Pamiętało też o nim jego rodzinne miasto Bydgoszcz wyróżniając go w 2011 roku medalem i dyplomem „Honorowy Obywatel Bydgoszczy”. 8 października Leonard Jędrzejczak kończy dziewięćdziesiąt lat obfitych w sukcesy i trudnych z powodu czasów, w jakich przypadło mu żyć. Jest on dla młodszego pokolenia wzorem patriotyzmu, uczciwego życia i zaangażowania w sprawy polskie. Jest przykładem, jak kontynuować dzieło rozpoczęte prze Ignacego Jana Paderewskiego.
Odznaczenie Medalem Paderewskiego niech będzie uznaniem dla jego zasług i podziękowaniem za długoletnią pracę społeczną dla Polonii.
ADA DZIEWANOWSKA
Ada Dziewanowska jest osobą niezmiernie ważną i wielce zasłużoną dla kultury polskiej i dla Polonii w Wisconsin. Można powiedzieć, że kontynuowała obydwa skrzydła działalności Mistrza I. J. Paderewskiego.
W czasie II wojny, w Londynie, pracowała w kancelrii premiera Rządu Polskiego na Uchodźstwie Stanisława Mikołajczyka. Wspierała też pracę Kamila Dziewanowskiego jako pracownika radia BBC redagującego audycje „Świt”. Gdy przybyli do Stanów Zjednoczonych, pomagała mu gromadzić materiały do jego historycznych prac naukowych.
Kiedy ich dzieci Barbara i Jan zaczęły uczęszczać do szkoły, zajęła się prowadzeniem zajęć gimnastycznych, które miały być tylko rozrywką, ale pod jej auspicjami przerodziłay się w zajęcia grupy tanecznej. Ada uczyła polskich tańców ludowych, ucząc przy tej okazji ich historii, tradycji i obyczajów polskich. Organizowała pokazy polskich obrzędów, polskich potraw, dekoracji stołów i pomieszczeń. Działalność Ady przybliżała w sposób łatwy i przyjemny Polskę innym narodom. Kiedy wraz z mężem Kamilem zamieszkali w Milwaukee, objęła kierownictwo zespołu folklorystycznego „Syrena” i koncertowała z nim przez ponad trzydzieści pięć lat. Do dziś jest jego honorowym dyrektorem. W „Syrenie” tańczy już trzecie pokolenie Polaków i Amerykanów polskiego pochodzenia. Niektórzy nie mówią po polsku, ale śpiewają po polsku, niektórzy w trzecim pokoleniu zaczynają uczyć się języka polskiego.
Pani Ada mieszka w katolickim domu rezydenta w Milwaukee. Zawsze znajdzie okazję, żeby współmieszkańcom mówić o Polsce, żeby w gablocie postawić figurkę Czarnej Madonny, pokazać na koncercie muzyki Chopina, jak się tańczy poloneza.
Pani Ada nie liczy lat. Jest osobą bardzo aktywną. Uczestniczy w spotkaniach autorskich polskich twórców, w koncertach i wystawach, w uroczystościach rodzinnych i w próbach „Małej Syrenki”, która tworzy zaplecze i gwarantuje, że „Syrena” będzie tańczyć i śpiewać jeszcze długo... długo.
Medal Paderewskiego jest zwieńczeniem jej działalności kulturalnej i patriotycznej. Gratulujemy i dziękujemy Pani Ado! Życzymy Pani jeszcze wielu lat owocnego życia wśród nas. Kochamy Panią!
Katarzyna Murawska