Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 05:17
Reklama KD Market

Podejrzana o wysłanie bomb do USA niewinna?

Adwokat reprezentujący zatrzymaną przez Jemeńską policję kobietę, podejrzaną o wysłanie do USA pakunków zawierających materiały wybuchowe, oświadczył, że jego klientka jest niewinna i została wykorzystana jako pionek w grze prawdziwych przestępców. Taką informację przekazało NBC News. Podejrzana Jemenka to 22-letnia Hanan al Samawi. Jest studentką piątego roku informatyki. Do jej aresztowania doszło w sobotę rano w jej domu w stolicy Jemenu, Sanie.
Adwokat reprezentujący zatrzymaną przez jemeńską policję kobietę, podejrzaną o wysłanie do USA pakunków zawierających materiały wybuchowe, oświadczył, że jego klientka jest niewinna i została wykorzystana jako pionek w grze prawdziwych przestępców. Taką informację przekazało NBC News.
Podejrzana Jemenka to 22-letnia  Hanan al Samawi. Jest studentką piątego roku informatyki. Do jej aresztowania doszło w sobotę rano w jej domu w stolicy Jemenu, Sanie. Lokalna policja dokonała zatrzymania w oparciu o ustalenia służb specjalnych USA i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Fakt dokonania identyfikacji i aresztowania podejrzanej potwierdził prezydent Jemenu, Ali Abdullah Saleh. Kobietę udało się zidentyfikować dzięki karcie SIM znalezionej w środku pakunku, który przechwycono w Wielkiej Brytanii. Sama zatrzymana utrzymuje jednak, że jej numerem posługiwały się osoby trzecie, a ona nie ma nic wspólnego z rzeczonymi pakunkami. - Jemen jest gotów, by walczyć z terroryzmem i Al Kaidą - zapewnił prezydent kraju Ali Abdullah Saleh. Dodał jednak, że nie życzy sobie, żeby ktokolwiek wtrącał się w wewnętrzne sprawy Jemenu tropiąc Al-Kaidę samodzielnie. Powiedział jednak, że Jemen liczy na ściślejszą współpracę z rządami i wywiadem brytyjskim i amerykańskim. Zauważył, że nie ma kooperacji pomiędzy agencjami bezpieczeństwa tych krajów. Agencja EFE podała, że według przedstawicieli sił bezpieczeństwa na lotnisku w Sanie, przesyłki w biurach firm UPS i FedEx zostawiły dwie kobiety. Wcześniej amerykańskie władze poinformowały, że wszystko wskazuje na to, że za próba przeprowadzenia zamachu za pomocą bomb wysłanych samolotami firm kurierskich, jest dziełem ugrupowania Osamy Bin Ladena. Dwie przechwycone w Wielkiej Brytanii i Dubaju przesyłki, zaadresowane były do żydowskich synagog w Chicago. Według władz Jemenu zamachowcy zmierzali wysłać w sumie 26 pakunków zawierających bomby. Trwa poszukiwanie pozostałych 24. Szefowie brytyjskiego MSW poinformowali dzisiaj, że znalezione w Wielkiej Brytanii oraz w Dubaju podejrzane przesyłki zawierające urządzenia wybuchowe mogły eksplodować na pokładach samolotów i doprowadzić do ich katastrofy. Jemeńskie organy ścigania prowadzą dochodzenie mające zidentyfikowanie i zatrzymanie ewentualnych wspólników aresztowanej kobiety. MNP (AP, TVN24) Zobacz też: Jest więcej podejrzanych pakunków. Trwa ich poszukiwanie Synagogi w Chicago celem zamachów. Znaleziono bomby  
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama