Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 04:25
Reklama KD Market

Batalia sądowa o ustawę antyimigracyjną

W poniedziałek rano doszło do sądowego starcia prawników reprezentujących stan Arizona, który chce zalegalizować kontrowersyjne prawo antyimigracyjne, z przedstawicielami Amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości. Reprezentanci obu stron spotkali się w Sądzie Apelacyjnym Dziewiątego Obwodu (9th Circuit U.S. Court of Appeals), gdzie kolejno przez 30 minut przedstawiali swoje racje przed trzyosobowym panelem sędziowskim.
W poniedziałek  rano doszło do sądowego starcia prawników reprezentujących stan Arizona, który chce zalegalizować kontrowersyjne prawo antyimigracyjne, z przedstawicielami amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości. Reprezentanci obu stron spotkali się w Sądzie Apelacyjnym Dziewiątego Obwodu (9th Circuit U.S. Court of Appeals), w San Francisco, gdzie kolejno przez 30 minut przedstawiali swoje racje przed trzyosobowym panelem sędziowskim.
Republikańska gubernator stanu Arizona, Jan Brewer, apelowała do sądu o unieważnienie decyzji sędziego federalnego, która uniemożliwiła kontrowersyjnej ustawie wejście w życie latem. Wówczas sędzia Susan Bolton zatrzymała ustawę antyimigracyjną w odpowiedzi na pozew ze strony Departamentu Sprawiedliwości. Władze rządowe utrzymywały, że ustawa jest niezgodna z konstytucją i wykracza poza kompetencje stanowe. Kontrowersje budził przede wszystkim zapis, który zezwalałby policji na zatrzymywanie imigrantów na ulicach i sprawdzanie ich papierów bez wyraźnego powodu. Obawiano się, że takie działanie doprowadzi do dyskryminującego profilowania na tle rasowym. Gubernator Brewer przekonywała dziś, że prawo antyimigracyjne jest w jej stanie niezbędne, ponieważ rząd nie poświęca problemowi nielegalnej imigracji dostatecznej uwagi. John Bouma, adwokat stanu Arizona, jako argument za wprowadzeniem ustawy podał doskonałe przygotowanie logistyczne stanu – 15 tys. przeszkolonych funkcjonariuszy. Gorącym orędownikiem całej sprawy jest również osławiony Joe Arpaio z powiatu Maricopa, zwany „najtwardszym szeryfem USA”. Z kolei przedstawiciel strony rządowej, Edwin Kneedler, twierdzi, że jeśli Arizona otrzyma przyzwolenie na wprowadzenie tak restrykcyjnego prawa, kolejne stany będą chciały pójść w jej ślady i doprowadzi to do ogromnego chaosu w legislacji krajowej. Departamentowi Sprawiedliwości swojego poparcia udzielił meksykański rząd, Anti-Defamation League (Liga Przeciwko Zniesławieniu), American Immigration Lawyers Association ( Stowarzyszenie Amerykańskich Prawników Imigracyjnych) i władze miasta Tucson w stanie Arizona. AS (CNN) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama