Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 04:46
Reklama KD Market

Udaremnione zamachy jedynie testem bezpieczeństwa?

Według władz USA, spiskowcy odpowiedzialni za umieszczenie ładunków wybuchowych w samolocie z Jemenu do Chicago nie wiedzieli, gdzie ładunki mogą eksplodować. Śledztwo wskazuje również, że chcieli odkryć luki w systemie zabezpieczeń transportu lotniczego. W telefonach przyczepionych do ładunków nie było kart SIM, a zamachowcy prawdopodobnie planowali zdetonować bomby za pomocą funkcji alarmu. Dodatkowo do każdej bomby była przyczepiona strzykawka z azydkiem ołowianym...
Według władz USA, spiskowcy odpowiedzialni za umieszczenie ładunków wybuchowych w samolocie z Jemenu do Chicago nie wiedzieli, gdzie ładunki mogą eksplodować. Śledztwo wskazuje również, że chcieli odkryć luki w systemie zabezpieczeń transportu lotniczego.
W telefonach przyczepionych do ładunków nie było kart SIM, a zamachowcy prawdopodobnie planowali zdetonować bomby za pomocą funkcji alarmu. Dodatkowo do każdej bomby była przyczepiona strzykawka z azydkiem ołowiawym, chemicznym czynnikiem, który spowodowałby detonację ładunków umieszczonych w pojemnikach na tusz do drukarki. Materiały wybuchowe zostały znalezione w piątek w lecących do USA samolotach znaleziono podczas międzylądowania w Wielkiej Brytanii i w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich . Samoloty transportowe należały odpowiednio do firm UPS i FedEx. Ładunek został rozbrojony. Powołując się na ekspertów, policja dodała, że w przesyłce była bardzo silna substancja wybuchowa, pentryt. Ponieważ istniało podejrzenie o ewentualnym zamachu, monitorowano transport lotniczy od września. Wcześniej znaleziono już kilka podejrzanych przesyłek lotniczych, dlatego wywiad był w stanie udaremnić zamach. Według wstępnego śledztwa, paczki z piątku mogły być jedynie testem zabezpieczeń i sposobem na wykrycie luk w systemie. W odpowiedzi na sytuację z zeszłego tygodnia, przygotowywane są nowe zasady bezpieczeństwa dla przesyłek cargo w międzynarodowym transporcie lotniczym. Według tych zasad, firmy zajmujące się wysyłkami miałyby udostępniać informacje dotyczące zawartości przesyłek przed wystartowaniem samolotu. Obecnie strona amerykańska otrzymuje takie dane na cztery godziny przed lądowaniem samolotu. KK (AP, PAP) Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama