Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 10 grudnia 2025 20:29
Reklama KD Market

Arizona pozywa rząd za zaniedbanie granic i za nielegalnych imigrantów

Sprawa nielegalnych imigrantów w Arizonie powraca. W czwartek władze tego stanu złożyły oficjalnie pozew w sądzie przeciwko federalnemu rządowi. Dwie strony już wkrótce spotkają się w sądzie z powodu zaniedbania, jakiego zdaniem władz Arizony dopuścił się rząd, który nie radzi sobie z napływem imigrantów z Meksyku przez południową granicę.
Sprawa nielegalnych imigrantów w Arizonie powraca. W czwartek władze tego stanu złożyły oficjalnie pozew w sądzie przeciwko federalnemu rządowi. Dwie strony już wkrótce spotkają się w sądzie z powodu zaniedbania, jakiego zdaniem władz Arizony dopuścił się rząd, który nie radzi sobie z napływem imigrantów z Meksyku przez południową granicę.
O złożeniu pozwu poinformowali dziennikarzy jego inicjatorzy:  gubernator Arizony, Jan Brewer oraz prokurator generalny, Tom Horne. Brewer i Horne zorganizowali w tym celu specjalną konferencję prasową, w której potwierdzili, że w sądzie federalnym w Phoenix został złożony pozew przeciwko rządowi za nieudolne zarządzanie sprawą nielegalnych imigrantów zalewających USA, a zwłaszcza południowy stan. Drastyczne kroki podjęte przez dwójkę polityków są odpowiedzią na pozew, jaki w ubiegłym roku rząd federalny złożył w sądzie, zaskarżając wtedy kontrowersyjne prawo antyimigracyjne, które miało wejść w życie w Arizonie. Władze południowego stanu usiłowały wówczas przeforsować projekt ustawy SB 1070, który pozwoliłby na dużo ostrzejsze kontrole ludzi podejrzanych o to, że przebywają na terenie Stanów Zjednoczonych nielegalnie. Po wielu burzliwych dyskusjach, toczących się nie tylko na sali sądowej, ale w całym niemal kraju, sędzia Susan Bolton zadecydowała, że kluczowe założenia SB 1070 nie mogą wejść w życie. Jan Brewer argumentuje, że od czasu batalii sądowej rząd nie zrobił nic, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom jej stanu. „Nie mam zatem innego wyboru” – powiedziała gubernator podczas konferencji prasowej. „Będziemy walczyć, dopóki południowa granica naszego kraju nie zostanie odpowiednio zabezpieczona” - dodała. Waszyngtoński rzecznik Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego USA, Matt Chandler, ostudził jednak bojowy nastrój gubernator Brewer twierdząc, że złożony przez jej władze pozew jest bezcelowy i tak naprawdę nie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa na granicy. Pustynne południe stanu Arizona to w istocie jeden z najważniejszych szlaków dla przemytników ludzi i narkotyków, którzy przybywają do USA najczęściej z Meksyku. W 2010 roku w USA zatrzymano aż 2,2 tys. ludzi podejrzanych o przemyt narkotyków zza południowej granicy kraju. Zobacz także: Gubernator Arizony podpisała antyimigracyjną ustawę. Batalia sądowa o ustawę antyimigracyjną. Protesty w Arizonie. Jest apelacja władz stanu. Ustawa z Arizony przez Sądem Najwyższym. AS
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama