Konferencja konserwatystów wyłoniła lidera
Doroczna konferencja amerykańskich konserwatystów była rekordowa tak pod względem ilości uczestników, jak i osób, które wzięły udział w próbnym głosowaniu. W odbywającym się w Waszyngtonie trzydniowym posiedzeniu wzięło udział 11 tysięcy konserwatywnych działaczy z całego kraju.
- 02/13/2011 09:05 PM
Doroczna konferencja amerykańskich konserwatystów CPAC (Conservative Political Action Conference) była rekordowa tak pod względem ilości uczestników, jak i osób, które wzięły udział w próbnym głosowaniu. W odbywającym się w Waszyngtonie trzydniowym posiedzeniu wzięło udział 11 tysięcy konserwatywnych działaczy z całego kraju.
Przedmiotem zainteresownia zebranych były zarówno kwestie polityczne, jak i socjalne. Obecni na konferencji mieli okazję wysłuchania przemówień swoich liderów. Wśród gości byli bowiem: Mitt Romney, Ron Paul, Tim Pawlenty, Ann Coulter, Mitch Daniels i Sarah Palin.
Jednym z kluczowych punktów programu było próbne głosownie mające wyłonić ewentualnego kandydata Republikanów w nadchodzących wyborach prezydenckich. W tym roku wzięło w nim udział 3 742 zebranych. 31- procentowe poparcie uzyskał kongresman z Teksasu Ron Paul. Tuż za nim uplasował się były gubernator stanu Massachusetts Mitt Romney, na którego głosowało 23 proc. uczestników sondażu. Trzecie miejsce z 6-procentowym poparciem zajęli exequo Gary Johnson, były gubernator stanu Nowy Meksyk i Chris Christie, gubernator stanu New Jersey. Tylko 3 procent poparcia uzyskała była gubernator Alaski, Sarah Palin.
Pierwsza taka konferencja, organizowana pod auspicjami the American Conservative Union Foundation (ACUF),odbyła się w 1973 roku. Sam Ronald Reagan uczestniczył w niej i przemawiał aż 12-krotnie. Podczas każdej takiej konferencji przeprowadzany jest sondaż przedwyborczy mający wyłonić zwycięzcę spośród potencjalnych kandydatów Partii Republikańskiej na kolejny urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych.
PT, MB
Reklama








