Ewa Malcher
Mieszkaniec Roselle, który podczas sporu o cenę biletu zaatakował głową konduktora Metry, został skazany na 60 dni pozbawienia wolności.
65-letni Jack Kamysz przyznał się do dopuszczenia się czynnej napaści na pracownika linii kolejowej. Odbędzie karę w zakładzie karnym powiatu DuPage, gdzie ma stawić się 19 maja. Na poczet kary sąd zaliczył 18 dni, które oskarżony odsiedział do czasu rozprawy.
Kamysza aresztowano 6 lipca 2015 roku za agresywne zachowanie wobec konduktora, którego uderzył głową w twarz. Incydent miał miejsce w pociągu wjeżdżającym na stację w Bensenville. Pracownik kolei ujawnił, że pasażer odmawiał uiszczenia opłaty za przejazd.
Badania lekarskie wykazały, że konduktor nie doznał poważnych obrażeń.
Oprócz kary pozbawienia wolności Kamysz został skazany na dwa lata nadzoru sądowego, podczas którego jest zobowiązany do poddawania się wyrywkowym badaniom na obecność środków odurzających. (ak)
