Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 17:06
Reklama KD Market

Zbyt szalony na karę śmierci?

Być może już niedługo nazwisko oczekującego na śmiertelny zastrzyk Edwina Turnera pojawi się w podręcznikach do nauki prawa amerykańskiego. Obrońca skazanego chce udowodnić, że człowieka chorego psychicznie nie można karać śmiercią. Jakie są jego szanse?
Być może już niedługo nazwisko oczekującego na śmiertelny zastrzyk Edwina Turnera pojawi się w podręcznikach do nauki prawa amerykańskiego. Obrońca mężczyzny skazanego na karę śmierci walczy o odwołanie jego egzekucji zaplanowanej na 8 lutego 2012 roku. Prawnik chce udowodnić, że człowieka chorego psychicznie nie można karać śmiercią. Jakie są jego szanse? Edwin Turner to 38-latek, który 13 grudnia 1995 roku dopuścił się mordu na kasjerze i kliencie stacji benzynowej. Turner wraz z przyjacielem postanowili obrabować stację w miasteczku Carrolton, w stanie Missisipi. Sytuacja wymknęła się spod kontroli i kasjer zmarł w wyniku strzału oddanego przez Turnera. Wspólnik Turnera, Paul Murrell Stewart w toku prowadzonego śledztwa przyznał się do winy i został skazany na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. Turnera skazano na karę śmierci poprzez śmiertelny zastrzyk. Egzekucja została zaplanowana na 8 lutego 2012 roku. Obrońca Turnera, Jim Craig, uważa jednak, że w przypadku Turnera istnieją okoliczności, które uniemożliwiają wykonanie wyroku. Prawnik usiłuje udowodnić, że jego klient jest psychicznie chory. A jak wiadomo, na osobach psychicznie chorych w USA wyroku śmierci wykonać nie można. Jak się okazuje, na poparcie swojej tezy adwokat Craig ma wiele argumentów. Jedno spojrzenie na historię najbliższej rodziny Turnera wystarczy, by zorientować się, że Jim Craig ma solidne podstawy do tego, aby wystąpić do sądu o odroczenie wyroku. Dziadkowie Turnera oboje przebywali w państwowych instytucjach dla osób cierpiących na zaburzenia psychiczne. Matka dwukrotnie usiłowała popełnić samobójstwo, a ojciec zginął w wyniku wybuchu dynamitu, który najprawdopodobniej sam sfabrykował. Edwin Turner także usiłował popełnić samobójstwo. W wieku 18 lat strzelił sobie pistoletem w twarz. Stąd jej widoczna obecnie deformacja. Pięć lat później podciął sobie żyły. Odratowano go w szpitalu. Obrońca skazanego wystąpił właśnie do Sądu Najwyższego o odroczenie egzekucji Turnera, zaplanowanej na najbliższą środę. Craig zwrócił się też  z prośbą o pomoc do obecnego gubernatora stanu Missisipi, Phila Bryanta. Prawnik chce odroczenia egzekucji, aby specjaliści mogli przeprowadzić niezbędne badania, m.in. rezonans magnetyczny (MRI). Jak dotąd dwa razy, w 2002 i 2005 roku, Sąd Najwyższy ułaskawił skazańców, którym udowodniono niepoczytalność. Kwestia psychicznie chorych przestępców jest jednak trudniejsza. Jeśli sędziowie ułaskawią Turnera, będzie to sprawa ustanawiająca nowy precedens w amerykańskim prawodawstwie. Poniżej znajdą Państwo link do strony organizacji, która zbiera podpisy pod petycją o odroczenie egzekucji Turnera: http://www.change.org/petitions/the-governor-of-ms-stop-the-execution-of-edwin-hart-turner AS
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama