Ewa Malcher
Ponad tysiąc osób bawiło się na pikniku góralskiego zespołu folklorystycznego Wanta, który w minioną niedzielę odbył się u sióstr benedyktynek w Oak Forest na południowych przedmieściach aglomeracji chicagowskiej.
Punktem kulminacyjnym góralskich posiadów był występ zespołu, który zaprezentował publiczności ponad godzinny program artystyczny. Obok muzyki, śpiewu i tańca góralskiego był on „zbacowaniem” (przypomnieniem) wielu zwyczajów obowiązujących w relacjach rodzinnych i międzysąsiedzkich na Podhalu. Tancerze zaprezentowali scenki rodzajowe nawiązujące do tradycji góralskich chrztów i wesel. Występ był również prezentacją regionalnej gościnności, jadła i napitków, którymi gospodarze częstowali swoich gości.
Zespół Wanta został założony 10 lat temu. Należą do niego osoby, które w ostatnich latach przyjechały do Wietrznego Miasta z Podhala. – Historia zespołu Wanta jest historią rodzinną. Wszyscy przyjechaliśmy z Polski nie tak dawno. Większość z nas tutaj się ożeniła i doczekała dzieci. Wszystkich chętnych zapraszamy do nas. Z otwartymi rękami przyjmiemy do naszego grona. Działamy przy Kole Zakopane. W sierpniu zespół Wanta jedzie do stolicy Tatr, gdzie będzie uczestniczył w dorocznym Festiwalu Folkloru Ziem Górskich – powiedziała, prezentując zespół, jego kierownik artystyczny Agnieszka Bobak. Zapraszając: – Także piknie pytomy, razem z nami bierzcie sie do Polski.
Organizatorzy zadbali o wiele rozrywek dla dzieci i dorosłych. Na występy została zbudowana specjalna scena stylizowana na wnętrze góralskiej chaty. W scenografii znalazły się sprzęty wyposażenia domu oraz narzędzia służące do pracy na roli i przy suszeniu siana na stromych góralskich łąkach. Dla najmłodszych były dmuchane namioty, przejażdżki kolaską po parku i stoiska do malowania twarzy. Dorosła publiczność wspaniale bawiła się, obserwując różne konkursy. Najwięcej śmiechu wywołała rywalizacja polegająca na zgniataniu balonów na czas. Do udziału zostało zaproszonych pięć par. O zwycięstwie decydował czas zgniecenia balonów ciałem przez partnerów znajdujących się w różnych pozycjach. Wiele emocji wzbudziła także konkurencja przeciągania liny, w której wystąpiło sześć pięcioosobowych zespołów.
Wśród uczestników kwestowali wolontariusze zbierający środki na różne cele pomocowe. – To jest piąty piknik zespołu Wanta, na którym zbieramy pieniążki, malujemy buzie, kręcimy balony i można powiedzieć, że jesteśmy częścią tej imprezy – powiedziała Małgorzata Pachota, wiceprezes fundacji You Can Be My Angel, której wolontariusze kwestowali dla chorej na raka czteroletniej Nikolki z Polski. W efekcie konto pomocowe udało się wzbogacić o blisko cztery tysiące dolarów.
Piknik rozpoczął się mszą świętą, a zakończył zabawą taneczną, nad którą opiekę muzyczną sprawował DJ Marski.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
