Śmierć na wieczorze kawalerskim
24 marca Jacob Jarozewski i Alyx Aikmus mieli stanąć na ślubnym kobiercu. Zamiast wesela odbędzie się jednak pogrzeb. 26-letni Jacob zmarł podczas własnego wieczoru kawalerskiego. Przyczyny śmierci niedoszłego pana młodego na razie nie ustalono. Śledztwo jest w toku.
- 03/15/2012 07:24 PM
24 marca Jacob Jarozewski i Alyx Aikmus mieli stanąć na ślubnym kobiercu. Zamiast wesela odbędzie się jednak pogrzeb. 26-letni Jacob zmarł podczas własnego wieczoru kawalerskiego. Przyczyny śmierci niedoszłego pana młodego na razie nie ustalono. Śledztwo jest w toku.
Ostatnia kawalerska impreza Jacoba Jarozewskiego odbywała się w miniony weekend w Kansas City. Przyjęcie zorganizował w swym domu jeden z przyjaciół 26-latka, ktory niebawem poślubić miał swą wieloletnia dziewczynę, Alyx Aikmus. Alyx pracuje jako producentka w jednej z lokanych stacji telewizyjnych, Jacob wciąż studiował i pracował jako barman.
Około 5.00 nad ranem do domu w dzielnicy Northland, gdzie odbywała się impreza wezwana została karetka pogotowia. Przybyli na miejsce ratownicy medyczni znaleźli Jarozewskiego na podłodze w salonie. Mężczyzna był nieprzytymny i nie oddychał. Po kilku minutach stwierdzono jego zgon. Przyczyna śmierci na razie nie jest znana. Pozwolą ją ustalić wyniki testów toksykologicznych.
Policja z Kansas City wszczęła dochodzenie w sprawie śmierci 26-latka. Po przesłuchaniu uczestników wieczoru kawalerskiego ustalono, że Jacob Jarozewski wypi sporą ilość alkoholu. Chłopak, który trenował sztuki walk miał wdać się także w bójkę, a jego koledzy siłą musieli odciągnąć go od przeciwnika. Niewykluczone, że Jarozewski doznał śmiertelnych obrażeń właśnie w czasie bójki.
Narzeczona Jarozewskiego, Alyx Aikmus jest zdruzgotana śmiercią przyszłego męża. Para znała się od pięciu lat. 24 marca miały odbyć się skromny ślub i przyjęcie weselne Jacoba i Alyx.
km
Reklama








