Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Sprawa Trayvona Martina. Prawnicy opuścili Zimmermana

Adwokaci George'a Zimmermana, który blisko dwa miesiące temu śmiertelnie postrzelił 17-letniego Trayvona Martina poinformowali we wtorek, że nie są w stanie nawiązać z nim kontaktu i nie reprezentują...
Adwokaci George'a Zimmermana, który blisko dwa miesiące temu śmiertelnie postrzelił 17-letniego Trayvona Martina poinformowali we wtorek, że nie są w stanie nawiązać z nim kontaktu i nie reprezentują już jego interesów. Zaledwie dzień wcześniej Zimmerman uruchomił stronę internetową, poprzez którą zbiera pieniądze na opłacenie prawników. Craig Sonner i Hal Uhrig zwołali niespodziewanie konferencję prasową, podczas której poinformowali, że George Zimmerman nie odpowiada na ich telefony, emaile i sms-y w związku z czym, nie są w stanie dłużej reprezentować jego interesów. "Komunikacja nie może działać jedynie w jedną stronę... Nie mogę w tej sytuacji podawać się formalnie za adwokata. To byłoby najzwyczajniej nieetyczne. Dlatego odstępuję od tej sprawy" - powiedział jeden z prawników George'a Zimmermana. Adwokaci przyznali, że "zbyt wiele rzeczy dzieje się za ich plecami" i nie mogą ponosić odpowiedzialności za kroki podejmowane przez ich byłego już klienta. To kolejny już zwrot w sprawie, którą od kilku tygodni żyje cała Ameryka. 17-letni Trayvon Martin 26 lutego został zastrzelony w Sanfrod na Florydzie przez członka ochotniczej ochrony osiedla . George Zimmerman zeznał, że działał w obronie własnej. 28-latek nie został aresztowany. Zobacz: Ameryka poruszona śmiercią 17-latka. “Sprawiedliwość dla Trayvona” Natomiast w poniedziałek uruchomiona została strona internetowa, na której  Zimmerman opisuje swoją wersję wydarzeń, które rozegrały się półtora miesiąca temu i które doprowadziły do śmierci 17-letniego Trayvona Martina. 28-letni członek ochrony osiedla, który śmiertelnie postrzelił nastolatka, apeluje także o przekazywanie na jego konto wpłat, dzięki którym będzie mógł opłacić swą obronę. Zimmerman pisze, że w skutek wydarzeń z jego udziałem zmuszony został opuścić swój dom, rodzinę i w obawie o swoje życie pozostaje w ukryciu. Członkowie afroamerykańskiej organizacji Czarne Pantery za informacje prowadzące do ujęcia Zimmermana oferują 10 tys. dolarów. Śmierć Martina wywołała w USA wielkie poruszenie, w szczególności w społeczności afroamerykańskiej, która uważa, że nastolatek padł ofiarą uprzedzeń rasowych i stereotypów. W całych Stanach zjednoczonych odbywają się wciąż wiece, których uczestnicy domagają się aresztowania Zimmermana i oskarżenia go o zabójstwa. Zobacz: Trayvon Martin: ofiara czy agresor? Wiele wskazuje jednak na to, że 28-latek nie usłyszy zarzutu o morderstwo z premedytacją. Wymagałoby to postawienia go przed ławą przysięgłych. Tymczasem w poniedziałek prowadząca dochodzenie w tej sprawie prokurator Angela Corey poinformowała, że sama  - bez udziału ławy przysięgłych - podejmie decyzję w sprawie ewentualnych zarzutów dla Zimmermana. mp  
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama