Piłkarze Arsenalu Londyn awansowali do finału Pucharu Ligi w Anglii. W środę w derbowym pojedynku pokonali na własnym stadionie Chelsea 2:1. W pierwszym meczu było 0:0. Już we wtorek awans uzyskał Manchester City.
Spotkanie rozpoczęło się po myśli gości, którym w siódmej minucie prowadzenie dał Eden Hazard. Jednak już pięć minut później był remis. Bramkę jako samobójczą zapisano Antonio Ruedigerowi. Piłka odbiła się od niemieckiego obrońcy "The Blues" i zmyliła bramkarza Wilfredo Caballero.
W 60. minucie szczęście ponownie uśmiechnęło się do Arsenalu. Po rykoszecie piłka trafiła pod nogi Granita Xhaki, który z bliska umieścił ją w siatce.
Znacznie łatwiejszą przeprawę miał Manchester City. Podopieczni trenera Josepa Guardioli w dwumeczu pokonali 5:3 występujący na zapleczu Premier League Bristol City.
Finał odbędzie się 25 lutego na stadionie Wembley. Manchester City stanie przed szansą na piąty triumf w tych rozgrywkach, a Arsenal na trzeci. Najczęściej Puchar Ligi wygrywał Liverpool - ośmiokrotnie.
(PAP)
Reklama








