Kilka aresztowań, kilkanaście nakazów aresztowania, skonfiskowanie gotówki, broni i narkotyków – to wynik obławy władz federalnych na warsztat samochodowy na zachodzie Chicago, gdzie odbywał się nielegalny proceder.
Na trop dilerów narkotykowych wpadli tajni funkcjonariusze, którzy w 2017 roku kupili narkotyk od 26-letniego Devontaya Johnsona w domu w rejonie 4200 West Wilcox St. na zachodzie Chicago. Śledztwo zaprowadziło władze do warsztatu samochodowego w okolicy 3300 W. Cermak Rd. w chicagowskiej dzielnicy Little Village, gdzie produkowano, pakowano i magazynowano narkotyki.
W środę 18 kwietnia podczas obławy na warsztat służby FBI zarekwirowały blisko 60 tys. dolarów gotówki, kilkanaście sztuk broni oraz narkotyki, w tym heroinę, kokainę i fentanyl. Aresztowano kilka osób, na kilkanaście wydano nakazy aresztowania.
Według biura prokuratura federalnego, 25-letni mieszkaniec Berwyn Johnathan Reyn i 24-letni mieszkaniec Lyons Marco Mendoza prowadzili działalność polegającą na dystrybucji fentanylu w Chicago. Przyjmowaniem płatności zajmował się 23-letni Corey Benson, zaś narkotyk doręczali 23-letni Anton Cole, 20-letni Anton Little Jr. i 26-letni Devontay Johnson.
Produkcję i przechowywanie narkotyków umożliwiał właściciel warsztatu, 36-letni Prince Brunt, a w ich rozprowadzaniu pomagali 55-letni Larry Jones i 27-letni Commander White.
Pięć osób oskarżonych zostało przez prokuraturę stanową i stanie przed sądem powiatu Cook.
(jm)
fot.123RF
Reklama








