Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 20:06
Reklama KD Market

Utonął nurek straży pożarnej

Juan Bucio fot.LinkedIn
Tragiczny finał miała akcja ratunkowa na rzece Chicago. Podczas poszukiwania topielca śmierć poniósł strażak z ekipy nurków. Dwóch innych strażaków odniosło obrażenia. Do tragicznego wypadku doszło w nocy 28 maja. Podczas poszukiwania mężczyzny, który wypadł za burtę łodzi, nurek chicagowskiej straży pożarnej, Juan Bucio stracił pod wodą kontakt ze swoim partnerem . Nieprzytomnego Bucio wyciągnięto chwilę później z wody i przewieziono do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili zgon. Podczas akcji ratunkowej dwóch innych strażaków zostało rannych. W szpitalu stwierdzono, że były to tylko niegroźne obrażenia. 29 maja wciąż zaginiony był mężczyzna, który dzień wcześniej około godz. 8 pm wypadł za burtę łodzi do rzeki Chicago, w pobliżu ulicy Ashland. Zaginiony został zidentyfikowany jako 28-letni Alberto Lopez. Tymczasem Chicago okryło się żałobą po śmierci strażaka Juana Bucio. 46-latek pozostawił żonę i dwóch synów w wieku szkolnym. Bucio dla chicagowskiej straży pożarnej pracował od 15 lat, z czego 11 lat w ekipie nurków. Kondolencje rodzinie zmarłego nurka przekazało dowództwo straży pożarnej i policji, a także burmistrz Chicago, Rahm Emanuel. (ao)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama