Mieszkaniec podchicagowskiego Dolton usłyszał zarzut pobicia konduktora pociągu Metry. Mężczyzna uderzył konduktora w twarz, gdy ten poprosił go o uiszczenie opłaty za przejazd.
Do zdarzenia doszło w piątek, 14 września rano w jadącym w stronę Chicago pociągu Metry, w miejscowości Wood Dale. 24-letni Keimon Snow wsiadł do pociągu w Itasce i został poproszony przez konduktora o okazanie biletu lub uiszczenie opłaty za przejazd. Kiedy odmówił zapłacenia ośmiu dolarów za bilet do Chicago, konduktor poprosił Snowa o opuszczenie wagonu na najbliższej stacji.
Obaj mężczyźni wysiedli na stacji w Wood Dale i tam, na peronie, pasażer na gapę zaatakował konduktora, uderzając go pięścią w twarz. Napastnik uciekł, a poszkodowany konduktor wezwał policję kolejową. Chwilę później Keimon Snow został aresztowany. Pobity mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń i nie wymagał opieki medycznej.
Keimon Snow stanął przed sądem powiatu DuPage i został oskarżony o pobicie. Sędzia wyznaczył kaucję w wysokości 30 tys. dol. Kolejna rozprawa odbędzie się 15 października.
(gd)
fot.vxla/Wikipedia
Reklama








