Piątek był najzimniejszym jak dotąd dniem zimy 2018/2019, która według kalendarzy oficjalnie jeszcze się nie rozpoczęła. Tak zimno ostatni raz było w lutym.
Nad większością metropolii chicagowskiej 7 grudnia roztaczało się błękitne niebo i świeciło mocne słońce. I co z tego, skoro odczuwalna temperatura od rana sięgała tylko kilkunastu stopni Farhenheita (minus 11 do minus 9 Celsjusza).
Na O’Hare w piątek zanotowano 16 st. F (minus 9 st. C) – najniższą temperaturę od 18 lutego, kiedy zarejestrowano tam 12 st. F (minus 11 st. C). Najzimniej było na zachód od Chicago – tylko 9 stopni (minus 13 st. C) w Freemont i 11 stopni (minus 11 st. C) w Rochelle. W Burlington w Wisconsin temperatura spadła do 7 st. F (minus 14 st. C).
Przypominamy, że kalendarzowa zima rozpoczyna się 21 grudnia.
(jm)
fot.Tannen Maury/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Reklama








