Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 15 grudnia 2025 16:10

Kwarantanna na dwóch uniwersytetach w Kalifornii z powodu odry

Kolejne przypadki odry wykryto w piątek w Los Angeles. Władze dwóch uczelni – Uniwersytetu Kalifornii w Los Angeles (UCLA) i politechniki kalifornijskiej (Cal Tech) - zarządziły kwarantannę. Studenci i osoby, które mogły mieć kontakt z chorymi, nie powinni wychodzić z domu. Osoby, u których pojawiły się objawy odry, są zobowiązane natychmiast zawiadomić miejskie władze epidemiologiczne. „Jedna chora na odrę osoba może zarazić tysiące innych” – ostrzegła po podjęciu tych nadzwyczajnych kroków dr Barbara Ferrer, dyrektor wydziału zdrowia miasta Los Angeles. Wcześniej w piątek prezydent Donald Trump powiedział, że rodzice powinni szczepić dzieci. Dodał, że szczepienia "są bardzo ważne". W USA w tym roku blisko 700 osób zachorowało na odrę; to największa epidemia od 25 lat. W roku 2000 amerykańskie władze sanitarne ogłosiły, że odra została całkowicie wypleniona w Stanach Zjednoczonych. Prawie trzy czwarte obecnych przypadków zachorowań na odrę wykryto w Nowym Jork w środowisku ortodoksyjnych Żydów. Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio zarządził obowiązkowe szczepienia w dzielnicach, gdzie zanotowano najwięcej przypadków tej choroby, pod groźbą kary 1 tys. dol. Dzieci, które nie mają świadectwa szczepień, nie mogą brać udziału w zajęciach publicznych w Nowym Jorku. Do tej pory nie zanotowano jednak w Stanach Zjednoczonych śmiertelnych przypadków odry. „(Dzieci) muszą być zaszczepione. Szczepienia są szalenie ważne. To (odra – PAP) roznosi się dookoła. Muszą dostać szczepienia” – powiedział prezydent Trump podczas rozmowy z reporterami przed odlotem w piątek do Indianapolis w stanie Indiana na doroczną konwencję Narodowego Stowarzyszenia Strzeleckiego (National Rifle Association). Wezwanie do szczepień ochronnych przez prezydenta Trumpa - jak zauważyły amerykańskie media – jest znaczącą zmianą jego stanowiska wobec szczepień ochronnych. Trump przed rozpoczęciem kariery politycznej nie wykluczał, że szczepienia mogą być przyczyną przypadków autyzmu wśród dzieci. Jeszcze w roku 2015, podczas telewizyjnej debaty z kandydatami do otrzymania nominacji Partii Republikańskiej, Trump, wskazując na „epidemiczny wzrost przypadków autyzmu”, postulował, „aby szczepienia były rozłożone na o wiele dłuższy okres, a dzieci otrzymywały mniejsze dawki podczas szczepień”. Naukowcy zatrudnieni w federalnych placówkach badawczych i epidemiologicznych wykluczają, aby istniał jakikolwiek związek pomiędzy szczepieniami ochronnymi a autyzmem. Coraz częstsze zachorowania na odrę są w ocenie ekspertów wynikiem kampanii dezinformujących rodziców i zniechęcających ich do szczepienia dzieci. Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP) fot.ETIENNE LAURENT/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama