Jutro nowa burmistrz Chicago Lori Lightfoot po raz pierwszy będzie przewodniczyć posiedzeniu rady miejskiej. Jest w niej wiele nowych twarzy i postępowych sił, co powinno być korzystne dla nowej burmistrz.
Na 50 radnych 12 jest nowicjuszami politycznymi podobnie jak burmistrz Lori Lightfoot. Pięcioro z nich deklaruje przynależność do Demokratycznych Socjalistów w Ameryce (Democratic Socialists of America, DSA),. Są to radni: w 1. okręgu miejskim Daniel La Spata (zastapi Proco ,,Joe’a” Moreno), w 20. okręgu Jeanette Taylor (na miejsce Willie’ego Cochrana), w 25. okręgu Byron Sigcho-Lopez (zastąpi Danny’ego Solisa), w 33. okręgu Rosanna Rodriguez-Sanchez (zastąpi Deb Mell), w 40. okręgu Andre Vasquez (zastąpi Pata O’Connora). Szóstym socjalistą jest radny Carlos Ramirez Rosa, który wygrał reelekcję w 35. okręgu miejskim.
Inni po raz pierwszy zaprzysiężeni radni uważają się za postępowych, jak np. Maria Haddden, która zapowiada wprowadzenie gruntownych reform, czy radny 32. okręgu Scott Waguespack, który w wyborach nie miał opozycji i który konsekwentnie popierał Lori Lightfoot.
Do grona nowych radnych należą też: w 16. okręgu Stephanie Coleman (na miejsce Toni Foulkes), w 22. Michael Rodriguez (na miejsce Ricardo Muñoza), w 31. Felix Cardona Jr. (na miejsce Milly Santiago), w 39. Sam Nugent (na miejsce Margaret Laurino), w 45. Jim Gardiner (na miejsce Johna Areny) i w 47. Matt Martin (na miejsce Ameyi Pawara).
W radzie miasta jest 12 radnych latynoskiego pochodzenia – najwięcej w historii Chicago.
Obecność nowych, postępowych sił w radzie miasta umożliwi burmistrz Lori Lightfoot pozyskać koalicjantów i poparcie, które są jej potrzebne do obsadzenia stanowisk przewodniczących wpływowych komisji miejskich i przeforsowania reformatorskich inicjatyw ustawodawczych.
(ao)
Na zdjęciu: Burmistrz Lori Lightfoot fot.City of Chicago/Ewa Malcher
Reklama








