Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 16 grudnia 2025 07:51

W miniony weekend ponad 40 postrzelonych

Nie słabnie przemoc z bronią na ulicach Chicago. W miniony weekend co najmniej 41 osób zostało postrzelonych. Trzy z nich zmarły. Po najbardziej krwawym od początku roku pierwszym weekendzie czerwca, kiedy 52 osoby zostały postrzelone, z czego 8 zmarło, w miniony weekend chicagowska policja zwiększyła swoją obecność w najbardziej niebezpiecznych dzielnicach miasta. Mimo to nie udało się całkowicie zapobiec przemocy na ulicach Chicago. W drugi weekend czerwca trzy osoby zmarły, a kolejnych 38 zostało rannych od kul. Najbardziej niespokojny był piątkowy wieczór oraz noc z piątku na sobotę, kiedy w ciągu zaledwie 12 godzin postrzelono aż 22 osoby. Do przemocy dochodziło głównie w południowych i zachodnich dzielnicach Chicago, w tym w Englewood, Austin, Harrison, Auburn-Gresham, Grand Central, Little Village, Humboldt Park. W sobotę nad ranem w Pilsen ostrzelano z przejeżdżającego pojazdu siedzących w samochodzie kobietę i mężczyznę. W niedzielę nad ranem w rejonie 4000 W. Cortland Street na północnym zachodzie Chicago od kul rannych zostało dwóch 17-latków i 18-latek. Ostatnia ofiara śmiertelna weekendu to 30-letni Marcel Hannah, który w niedzielę o 2.56 am wdał się w kłótnię z pasażerami niebieskiego nissana. Jeden z nich wyciągnął broń i otworzył ogień. Kula uderzyła mężczyznę w głowę, jego śmierć stwierdzono w szpitalu University of Chicago. Policja poinformowała na Twitterze, że od piątku do niedzieli aresztowano 36 osób pod zarzutami związanymi z bronią, a z ulic miasta skonfiskowano 89 sztuk nielegalnej broni. (jm) fot.JOSHUA LOTT/EPA-EFE/REX/Shutterstock
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama