
Tysiące dodatkowych funkcjonariuszy, wzmocnione patrole, odwołane wakacje i wydłużone godziny pracy – tak chicagowska policja przygotowuje się do wydłużonego weekendu Święta Pracy, oficjalnie zamykającego letni sezon w Wietrznym Mieście.
Osiem tysięcy dodatkowych funkcjonariuszy będzie patrolować ulice Chicago w najbliższy świąteczny weekend Labor Day – ogłosił w piątek rano szef chicagowskiej policji David Brown. Jednocześnie policja wydłuża godziny pracy funkcjonariuszy i odwołuje urlopy.
Brown zwrócił się do mieszkańców miasta, aby „relaksowali się”, ale dbając o bezpieczeństwo. Zapowiedział, że aby zapobiec rozlewowi krwi, cały departament policji zostaje postawiony w stan gotowości. Odwołuje się między innymi wolne dni policjantów i wydłuża godziny patroli z 8 do 12.
Lokalne komisariaty w niektórych rejonach miasta wystąpiły z własnymi inicjatywami ograniczania przestępczości w wydłużony weekend. W Roseland na południu Chicago zorganizowano Operation Clean, akcję mającą na celu sprzątanie i upiększanie okolicy.
Wzrost przemocy z bronią palną jest w Chicago smutną tradycją nie tylko w świąteczne weekendy. Do końca sierpnia w Wietrznym Mieście zanotowano już 505 morderstw, a 2020 jest jak na razie najbardziej krwawy od 2016 roku.
(jm)
Reklama








