Hubert Hurkacz awansował z 10. na najwyższe w karierze dziewiąte miejsce w światowym rankingu tenisistów. W minionym tygodniu osiągnął półfinał turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Polak zapewnił sobie udział w kończących sezon zawodach ATP Finals w Turynie. Iga Świątek przesunęła się z 10. na dziewiąte miejsce w światowym rankingu tenisistek. Na czele zestawienia wciąż Australijka Ashleigh Barty, która wyprzedza Białorusinkę Arynę Sabalenkę i Czeszkę Barborę Krejcikovą.
Do sklasyfikowanego na ósmej lokacie Norwega Caspera Ruuda traci 54 pkt.
Hurkacz zagwarantował sobie występ w mastersie po ćwierćfinałowym zwycięstwie nad Australijczykiem Jamesem Duckworthem 6:2, 6:7 (4-7), 7:5. W kolejnej rundzie przegrał z liderem listy ATP Serbem Novakiem Djokovicem 6:3, 0:6, 6:7 (5-7).
Turniej ATP Finals odbędzie się w dniach 14-21 listopada w Turynie. Obok Polaka (siódma pozycja w ATP Race) zakwalifikowali się: Djokovic, Rosjanin Daniił Miedwiediew, Niemiec Alexander Zverev, Grek Stefanos Tsitsipas, Rosjanin Andriej Rublow, Włoch Matteo Berrettini i Ruud.
Rywalizację w hali Bercy wygrał Djokovic. W finale pokonał Miedwiediewa 4:6, 6:3, 6:3 i jednocześnie zrewanżował się rywalowi za porażkę w decydującym meczu tegorocznego US Open. Serb po raz szósty triumfował w ATP Masters 1000 w Paryżu.
Świątek najwyżej w karierze była czwarta.
W porównaniu do poprzedniego notowania awans zanotowały i Polka, i Hiszpanka Paula Badoda (z 11. na 10.).
Czołową dziesiątkę opuściła Niemka Angelique Kerber. Spadła z dziewiątej na 17. lokatę.
Najlepsze zawodniczki, w tym Świątek, czeka teraz start w rozpoczynającym się 10 listopada turnieju masters - WTA Finals w meksykańskiej Guadalajarze. To impreza kończąca sezon. Już wcześniej wycofała się z niej Barty.
(PAP)








