Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Jussie Smollett winny sfingowania ataku na samego siebie (PODCAST)

Jussie Smollett winny sfingowania ataku na samego siebie (PODCAST)
Jussie Smollett w drodze do sądu fot. Jacek Boczarski

Były aktor Imperium (Empire”) Jussie Smollett został uznany winnym pięciu z sześciu postawionych mu zarzutów. Taki werdykt ogłosiła w czwartek po południu ława przysięgłych, która orzekała w procesie Smolletta oskarżonego o złożenie fałszywych zeznań i sfingowanie napadu na samego siebie w styczniu 2019 r. w śródmieściu Chicago.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Sentencja wyroku może być ogłoszona 27 stycznia 2022 r. Zdaniem ekspertów prawnych, 39-letni Jussie Smollett otrzyma wyrok w zawieszeniu, ponieważ nie posiada kryminalnej przeszłości.

Z redaktor naczelną "Dziennika Związkowego" Alicją Otap rozmawia Joanna Trzos. Podcast "Dziennika Związkowego" powstaje we współpracy z radiem WPNA 103.1 FM

Proces Smolletta trwał od 29 listopada w sądzie karnym powiatu Cook. Ruszył po blisko trzech latach od domniemanego rasistowskiego i homofobicznego ataku na aktora serialu „Empire”. Obrady ławy przysięgłych, sześciu kobiet i sześciu mężczyzn, trwały ponad dziewięć godzin. Werdykt ogłoszono w czwartek po południu. Smollett został uznany winnym pięciu z sześciu postawionych mu zarzutów, w tym sfingowania napadu o podłożu homofobicznym i rasistowskim na samego siebie oraz składania fałszywych zeznań. Sędziowie przysięgli uznali go za niewinnego szóstego zarzutu – zakłócania porządku publicznego związanego z fałszywym zgłoszeniem na policję, że był ofiarą pobicia przez detektywa Roberta Gravesa.

W ciągu ośmiu dni zeznawało 14 świadków, w tym bracia Osundairo, według których aktor zatrudnił ich do ataku, który sam zaplanował. We własnej obronie zeznawał też sam Jussie Smollett, który nazwał braci „kłamcami” i wielokrotnie zapewniał, że nie zaaranżował ataku.

Abimbola Osundairo zeznał, że Smollett dokładnie poinstruował go i jego brata, jak przeprowadzić na aktora atak 29 stycznia 2019 roku. Bracia mieli między innymi uderzyć pięścią aktora, ale „nie za mocno”, a gdy już leżał na ziemi, mieli upewnić się, żeby miał siniaka. Wraz z bratem zgodził się przystąpić do intrygi, gdyż czuł się zobowiązany wobec Smolletta, który miał pomagać im w karierze na planie serialu „Empire”.

Osundairo zeznał, że Smollett dał mu czek na 3,5 tys. dol. i choć napisał na nim, że jest to zapłata za program ćwiczeń i suplementów, w rzeczywistości pieniądze były również za zaaranżowanie ataku.

Po domniemanym ataku Osundario miał wysłać Smollettowi wiadomość tekstową – również zgodnie z instrukcjami – w której ubolewał nad tym, co mu się przytrafiło i życzył szybkiego powrotu do zdrowia.

Obrońcy aktora udowadniali, że bracia zaatakowali Smolletta „za to, kim jest” i sugerowali, że motywem ataku była homofobia i rasizm.

Przypomnijmy, że w 2019 r. Jussie Smollett został oczyszczony przez biuro prokurator stanowej w powiecie Cook Kim Foxx z zarzutów składania fałszywych zeznań i sfingowania napadu na samego siebie. W zamian uiścił grzywnę i wykonał pracę społeczną.

Wywołało to liczne protesty i wytoczenie procesu cywilnego przez miasto. W rezultacie sędzia zdecydował o powołaniu specjalnego prokuratora do zbadania przebiegu wydarzeń oraz działania wszystkich urzędników prokuratury powiatu Cook zaangażowanych w sprawę. Na stanowisko to powołano renomowanego prawnika Dana Webba.

Do domniemanego rasistowskiego i homofobicznego napadu na Jussiego Smolletta miało dojść o 2 nad ranem 29 stycznia 2019 r., gdy aktor udał się do sklepu – jak twierdził –  by kupić jajka.. Aktor relacjonował, że w rejonie 300 E. North Lower Water St. pobiło go dwóch mężczyzn, którzy wykrzykiwali rasistowskie i obraźliwe hasła, oblali go nieznaną substancją, a na szyję zarzucili pętlę. Przyznający się do homoseksualizmu czarnoskóry aktor miał w ten sposób zwrócić na siebie uwagę opinii publicznej, zyskać jej sympatię i ułatwić sobie zawodową karierę.

Prokurator Kim Foxx przyznała w 2019 r., że nie zajęła się sprawą Smolletta prawidłowo. W podobnym tonie wypowiadali się się prawnicy reprezentujący aktora. Władze Chicago domagały się odzyskania strat poniesionych w związku z dodatkową pracą policji, która dogłębnie badała sprawę ataku, którego nie było.

(jm, tos)

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama