Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Krytykowane za skandale Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej wręczy Złote Globy

Krytykowane za skandale Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej wręczy Złote Globy
Grafika: Golden Globes/Facebook

We wtorek Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej (HFPA) wręczy Złote Globy. Działalność HFPA w ostatnich latach była naznaczona licznymi skandalami, w tym kierowanymi pod adresem byłego prezesa tej instytucji oskarżeniami o molestowanie seksualne, zarzutami o przekupstwo czy brak zróżnicowania etnicznego jury - przypominają amerykańskie media.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Po krytyce HFPA twierdzi, że podjęło porces reform, co skłoniło stację NBC do wznowienia w tym roku telewizyjnej transmisji z ceremonii.

W 2018 roku, znany m.in. z filmu "Podróż do wnętrza ziemi" kanadyjsko-amerykański aktor Brendan Fraser oskarżył byłego wieloletniego prezesa HFPA Philipa Berka o molestowanie seksualne. Berk tłumaczył, że zachowanie wobec aktora było w jego intencji żartem. Fraser odmówił udziału w tegorocznej imprezie.

Stowarzyszeniu zarzucano stworzenie systemu łapówek i płac dla członków oraz przyjmowanie prezentów od studiów filmowych. Otrzymywali np. warte kilka tysięcy dolarów miesięczne honoraria za oglądanie zagranicznych filmów. Producent serialu Netfliksa "Emily w Paryżu" Paramount Network zaprosił 30 członków HFPA na dwie noce do Paryża i zakwaterował ich w hotelu, w którym dobra kosztuje 1400 dolarów.

Stowarzyszeniu wytykano też, że skład głosującego na wyróżnione Złotymi Globami filmy jury jest za mało zróżnicowany. Nie obejmował np. w ogóle czarnoskórych.

Wywoływało to protesty m.in. znanych gwiazd filmowych. Tom Cruise zwrócił zdobyte wcześniej trzy Złote Globy. Scarlett Johansson zniechęcała filmowców do związków z HFPA, a Mark Ruffalo ocenił, że podjęte przez stowarzyszenie reformy są niedostateczne.

HFPA argumentuje, że jurorzy są teraz bardziej zróżnicowani m.in. 22,3 proc. z nich to Latynosi, 13,6 proc. - czarnoskórzy, 11,7 proc. - Azjaci. 52 proc. głosujących to kobiety. Stowarzyszenie podkreśla też większe urozmaicenie regionalne: Amerykę Łacińską reprezentuje 18,5 proc. jurorów, Bliski Wschód - 9 proc., Afrykę - 7 proc. Większość - 43,5 proc. - decydujących o wyróżnieniach nadal pochodzi z Europy.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama