Po ponad dwóch miesiącach przerwy wznowiła rozgrywki piłkarska Liga Mistrzów. Na wtorek i środę zaplanowano pierwsze mecze 1/8 finału.
W czterech wtorkowych meczach padło zaledwie pięć goli. Najbliżej awansu wydają się być zespoły Arsenalu Londyn i Olympique Lyon, które wygrały wyjazdowe spotkania.
Londyńscy "Kanonierzy" po golu niezawodnego Francuza Thierry'ego Henry'ego pokonali w Madrycie Real 1:0. Gospodarze zagrali chaotycznie i nie mieli pomysłu na sforsowanie obrony rywali, a jeśli już udało się im przedrzeć pod bramkę gości, to niezawodnie interweniował niemiecki bramkarz Jens Lehmann.
Po raz setny w Lidze Mistrzów zagrał napastnik Realu Raul Gonzalez, który we wtorek pojawił się na boisku w drugiej połowie.
Z wyjazdowego zwycięstwa cieszyli się także piłkarze Olympique Lyon. Mistrzowie Francji dzięki trafieniu z rzutu wolnego Brazylijczyka Juhninho pokonali PSV Eindhoven 1:0.
Porażki doznał broniący trofeum Liverpool, który, z Jerzym Dudkiem na ławce rezerwowych, przegrał w Lizbonie z Benficą 0:1. Sześć minut przed końcem Hiszpana Jose Reiną, który wcześniej nie miał zbyt wiele pracy, pokonał Brazylijczyk Luisao.
W ostatnim z wtorkowych meczów Bayern Monachium zremisował z AC Milan 1:1. Prowadzenie ekipie z Bawarii dał Michael Ballack. W drugiej połowie wyrównał z rzutu karnego Ukrainiec Andrij Szewczenko. Bayern po raz pierwszy w tym sezonie nie wygrał przed własną publicznością. Poprzednie 15 spotkań w Bundeslidze i Lidze Mistrzów rozstrzygnął na własną korzyść.
Kolejne cztery mecze w środę. Szlagierowo zapowiada się rywalizacja liderów lig angielskiej i hiszpańskiej - na Stamford Bridge w Londynie Chelsea podejmować będzie Barcelonę. Oba zespoły grały ze sobą w tej samej fazie LM w poprzednim sezonie. Lepsi okazali się podopieczni trenera Jose Mourinho. Zespół z Barcelony zapowiada rewanż.
W pozostałych parach Glasgow Rangers zagrają z Villarreal, Werder Brema z Juventusem Turyn, a Ajax Amsterdam z Interem Mediolan.








