Po zdarzeniu w czasie polowania na przepiórki, w stanie Teksas, tydzień rozpoczął się od bardzo wesołych komentarzy. W satyrycznych programach telewizyjnych prezenterzy zaczęli sobie używać.
Na jednym z programów prezenter wyszedł przed publiczność głośno oznajmiając "Panie i Panowie, zlokalizowaliśmy broń masowego rażenia. Jest nią Dick Cheney". ("Ladies and Gentlemen, we have located weapons of mass destruction. Itąs Dick Cheney"). Dziennik "Chicago Tribune" skorzystał z okazji, aby zdarzenie w czasie otwarcia sezonu w Teksasie nazwać kolejną wersją starego dowcipu o rabinie, pastorze i o księdzu udających się do baru, z tym że w nowej wersji występują adwokaci, strzał i wiceprezydent. Jak pisze dziennik, wiceprezydent udaje się na polowanie, przymierza się do oddania strzału i w tym momencie ochrona krzyczy "kryć się" - "duck!" a uczestnicy polowania zgodnym chórem pytają "gdzie?" - "where?".
Inny dziennik, "Washington Post", zastanawia się, skąd w Białym Domu, na briefingu dla prasy w sprawie wydarzenia, biorą się pytania w rodzaju "czy wydarzenie miałoby poważniejszy charakter, gdyby człowiek ten umarł? Nad tym zastanawia się komentator, który powiada, że na takim zgromadzeniu i w takim miejscu należałoby spodziewać się roztropniejszych pytań od dziennikarzy i że w istocie cała sprawa budzi zażenowanie.
Zażenowania nie brak również w innych sprawach, o których pisze ten sam dziennik. Taką sprawą jest pomoc w odbudowie Nowego Orleanu ze zniszczeń spowodowanych huraganem Katrina, odbudowie, przy której nie brak marnotrawstwa, złodziejstwa i oszustwa. To wszystko wychodzi na jaw podczas przesłuchania w Senacie. Nie chodzi już o złe korzystanie z kart debetowych do wysokości 2000 dolarów. Od doświadczonych urzędników państwowych należałoby oczekiwać, jak pisze "Washington Post", przemyślanych decyzji.
Tymczasem nie można zrozumieć, dlaczego postanowiono wydać 900 milionów dolarów na zakup prawie 26 000 domów z prefabrykatów oraz w wersji standardowej, bo całość wydatków została zmarnowana. Domów tych nie można użyć ani w Luizjanie, ani w Mississippi, w rezultacie trzeba je szybko sprzedać. To zadanie ma wykonać zespół sprzedawców.
Polityka administracji w sprawie odbudowy Nowego Orleanu, pisze "Washington Post" w następnym wydaniu, jest pozbawiona spójności. Najpierw administracja sprzeciwiła się utworzeniu federalnej agencji z zadaniem wykupienia nieruchomości zniszczonych podczas huraganu, później oskarżyła mieszkańców o brak planów odbudowy własnego miasta. W końcu została przyjęta formuła, która przewiduje wypłatę odszkodowań w oparciu o rynkową wartość nieruchomości przed powodzią i wielkość zniszczenia. Odnosi się to tylko do domów mieszkalnych, bez przedsiębiorstw. Każdy właściciel domu nie dostanie więcej niż 150 000 dolarów.
Administracja w tej chwili znajduje się w pełni sezonu budżetowego, to znaczy dyskusji i przesłuchań w Kongresie na ten temat. Jest to czas ostrych, spolaryzowanych wystąpień politycznych, jak pisze na przykład "Washington Times" o przesłuchaniu przed podkomisją ds. obrony, utworzonej przez Komisję Budżetową (oficjalna nazwa Committee on Appropriations albo Appropriations Committtee) w Izbie Reprezentantów. To przesłuchanie stało się pierwszym, publicznym starciem między Sekretarzem Obrony Rumsfeldem i demokratycznym kongresmanem Murpha.
Ponad trzy miesiące temu, po powrocie z wizyty w Iraku, Murpha wystąpił z publicznym apelem o wycofanie wojsk amerykańskich, uważając, że wojna ta jest nie do wygrania. Kongresman Murpha odbył służbę wojskową w czasie wojny wietnamskiej.
Murpha tak ostro zaatakował na początku przesłuchania, że Rumsfeld odszedł od wcześniej przygotowanego tekstu i jak podaje dziennik powiedział "malowanie obrazu i zawieszenie na nim krepy, aby pokazać, że wszystko w Iraku jest straszne, nie jest zgodne z prawdą (...) czy to ładny obraz? Czy został wymalowany natychmiast? Nie. Czy jest tam wiele przeciągania liny i politykowania? Z całą pewnością tak".
Na obecny sezon przypada też opublikowanie kolejnego raportu o stanie bezpieczeń-stwa narodowego Ameryki. Zgodnie z ustaleniami kongresowymi raport ten publikuje się w odstępie czterech lat, za każdym razem pod tytułem "Quadrennial Defense Review". Tygodnik "Newsweek" pisze o raporcie, że tegoroczna wersja jest faktycznie wyhamowaniem programu modernizacji amerykańskich sił zbrojnych, podjętego przez Rumsfelda pięć lat temu. Raport należy rozumieć jako studium na temat zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego i sposobów przeciwdziałania im. Obecna wymowa polityczna dokumentu jest taka, że kompleks militarny okopuje się przeciwko Sekretarzowi Obrony, nie mającemu już takiej siły oddziaływania jak pięć lat temu.
Bardzo wyraźna jest tendencja do kontynuowania programu zbrojeń wywodzącego się jeszcze z czasów zimnej wojny (chodzi o myśliwiec F-22, niszczyciel DDX i systemy łączności elektronicznej). W każdym razie, raport nie przewiduje anulowania poważnych programów zbrojeniowych. Ciekawą reakcją na opublikowanie raportu jest wzrost akcji giełdowych takich firm jak Lockheed Martin, Northrop i firmy produkującej systemy łączności. Jak dodaje tygodnik, cechą tegorocznego raportu jest zalecenie obniżenia kosztów, co odnosi się do systemów kierowania działaniami bojowymi (bezzałogowe samoloty typu Predator).
źródła: - o dowcipach na temat wiceprezydenta Cheneyąego, po wydarzeniach na polowaniu w Teksasie, za dziennikami 1) "Washington Post", wydanie na 17 lutego, artykuł "Quell the Quailgate", autor Charles Krauthammer, str. A19; 2) "Chicago Tribune", wydanie na 16 lutego, artykuł redakcyjny "Open Season in Texas", - o korupcji przy odbudowie Nowego Orleanu (marnotrawstwo przy zakupie domów mieszkalnych), za dziennikiem "Washington Post", wydanie na 17 lutego, artykuł redakcyjny "Waste, Fraud and Abuse"; ten sam dziennik, wydanie na 18 lutego, artykuł redakcyjny "A Chance for New Orleans", str. A32, - o starciu Sekretarza Obrony Rumsfelda z demokratycznym kongresmanem Murpha na przesłuchaniu przed podkomisją ds. obrony, za dziennikiem "Washington Times", wydanie na 17 lutego, artykuł "Rumsfeld slams war statements by Murpha", autor Rowan Scarborough, - o politycznej wymowie tegorocznego raportu o. bezpieczeństwie narodowym - "Quadrennial Defense Review", za tygodnikiem "Newsweek", wydanie na 20 lutego, artykuł "Cold War, Hot Shocks", autor Stephen Glain. Andrzej Niedzielski
Redakcja
