Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 12 czerwca 2025 02:16

Senat zatwierdził Pam Bondi na stanowisku prokurator generalnej

Senat USA zatwierdził we wtorek kandydaturę Pam Bondi na stanowisku prokurator generalnej USA. Nominacja dla Bondi, która reprezentowała prezydenta Donalda Trumpa w pierwszym procesie impeachmentu, była wynikiem wycofania się nominowanego wcześniej kongresmena Matta Gaetza.
Reklama
Senat zatwierdził Pam Bondi na stanowisku prokurator generalnej
Pam Bondi

Autor: Pool/ABACA / Abaca Press / Forum

W resorcie sprawiedliwości będą jej pomagać trzej osobiści prawnicy Trumpa – Todd Blanche, Emil Bove i John Sauer.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Bondi obiecała w połowie stycznia przed komisją senacką, że "nie będzie upolityczniać funkcji" i nie będzie wszczynać postępowań przeciwko przeciwnikom prezydenta.

"Pam Bondi obiecała przywrócić departamentowi jego podstawową misję: ściganie przestępstw i ochronę Amerykanów przed zagrożeniami dla ich bezpieczeństwa i wolności" – powiedział we wtorek lider republikańskiej większości w Senacie John Thune.

Jednak kilku senatorów Partii Demokratycznej stwierdziło, że odmowa jednoznacznego przyznania przez Bondi, że Joe Biden wygrał wybory w 2020 r., źle wróży jej niezależności od Donalda Trumpa.

Bondi, która w latach 2011-2019 była pierwszą w historii kobietą na czele prokuratury stanowej Florydy, to od lat bliska stronniczka Trumpa, która w 2015 r. była jedną z pierwszych osób publicznych, jakie udzieliły poparcia ówczesnemu kandydatowi.

Podczas pierwszej kadencji Trumpa została powołana do rządowej komisji poświęconej walce z fentanylem i innymi opioidami oraz była jedną z prawniczek broniących prezydenta podczas pierwszego impeachmentu. Po wyborach 2020 r. włączyła się też w wysiłki zmierzające do odwrócenia wyników wyborów, twierdząc, że Trump je wygrał.

Jak przypominała w listopadzie zeszłego roku telewizja NBC News, Trump i Bondi byli zamieszani w aferę w 2013 r., kiedy miliarder przyznał jej darowiznę 25 tys. dolarów. Było to w czasie, gdy jako prokurator generalna Florydy rozważała wszczęcie śledztwa w sprawie seminariów z rynku nieruchomości "Trump University" - i zdecydowała się nie podjąć dochodzenia. Ostatecznie w wyniku ugody po złożeniu pozwu cywilnego przez byłych uczniów zarzucających Trumpowi oszustwo, Trump musiał zapłacić im 25 mln dolarów odszkodowania.

Stanowisko prokuratora generalnego jest jedną z najważniejszych posad w gabinecie prezydenta. Według zwyczaju, sprawuje on niezależną wobec głowy państwa pieczę nad resortem sprawiedliwości i kieruje śledztwami federalnymi. (PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama