Pierwszą część kombinacji, zjazd, najszybciej pokonała inna Amerykanka Lauren Macuga, jednak jej partnerka Paula Moltzan gorzej poradziła sobie w slalomie i para spadła na czwarte miejsce.
W slalomie najlepszy czas uzyskała Szwajcarka Wendy Holdener, co dało jej i Larze Gut-Behrami awans z 12. na drugie miejsce. Brązowy medal zdobyły zawodniczki gospodarzy, Austriaczki Stephanie Venier i Katharina Truppe.
Shiffrin, najlepsza alpejka ostatnich lat, powróciła do wysokiej formie po kontuzji, która na dłużej wyeliminowała ją ze startów. W Saalbach-Hinterglemm po raz ósmy w karierze została mistrzynią świata. Szansę na kolejne złoto będzie miała w sobotę w slalomie. Zrezygnowała natomiast z obrony tytułu w slalomie gigancie.
Nie udał się start innej wybitnej amerykańskiej narciarce Lindsey Vonn, która w w tym sezonie w wieku 40 lat - po kilkuletniej przerwie - powróciła do rywalizacji. Uzyskała dopiero 21. czas zjazdu, a w slalomie AJ Hurt zdołała poprawić ich wspólny wynik o sześć pozycji.
Drużynowa kombinacja po raz pierwszy jest rozgrywana w mistrzostwach świata. Konkurencja ta znalazła się także w programie przyszłorocznych igrzysk w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. W środę o medale w niej będą rywalizować mężczyźni, także bez udziału reprezentantów Polski.
