W czwartek rano Trzaskowski wraz z m.in. grupą polityków KO i swych współpracowników przyszedł do siedziby PKW, przyniesionych zostało także kilkadziesiąt pudeł z listami podpisów z poparciem dla jego kandydatury, których - jak podano - zebrano 1 100 043.
Trzaskowski dziękując wszystkim, którzy pracowali przy zbiórce podpisów podkreślił, że są one dla niego dowodem zaufania Polek i Polaków, ale również olbrzymim zobowiązaniem "na te najbliższe miesiące". "I miejmy nadzieję na najbliższe lata" - dodał na co zebrani zareagowali okrzykami "zwyciężymy, zwyciężymy".
Kandydat KO na prezydenta powiedział, że liczba podpisów z poparciem dla niego to dobry prognostyk, ale - jak podkreślił - "żyjemy w bardzo trudnych i niepewnych czasach" i dzisiaj absolutnie najważniejsze są bezpieczeństwo i odpowiedzialność.
"Potrzebujemy prezydenta RP, który będzie gotów współpracować z rządem w tych sprawach najistotniejszych, właśnie tutaj potrzebna jest odpowiedzialność, żebyśmy byli w stanie zapewnić przewidywalność, zapewnić dobrobyt, ale przede wszystkim bezpieczeństwo" - zaznaczył.
Podkreślił, że "na te trudne czasy potrzebujemy odpowiedzialnej i doświadczonej władzy" i potrzebujemy takiego prezydenta, bo sytuacja zmienia się z dnia na dzień. "To olbrzymia odpowiedzialność, ale jestem absolutnie przekonany, że wszyscy dzisiaj potrzebują stabilności i jedności" - powiedział Trzaskowski.
Przy okazji zgłaszania swej kandydatury jeszcze raz zwrócił się z apelem do wszystkich sił politycznych. "W sprawie bezpieczeństwa naprawdę musimy mówić jednym głosem. W sprawach bezpieczeństwa powinniśmy być razem. To bardzo ważne, żeby wszyscy usłyszeli ten sygnał płynący z Polski, nasi przyjaciele, ale również nasi wrogowie, że nie damy się podzielić, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, nie damy się podzielić jeśli chodzi o obronność i o nasze aspiracje do tego, by wzmacniać Sojusz Północnoatlantycki" - powiedział Trzaskowski.
Powtórzył, że dziś najważniejsza jest odpowiedzialność i zapewnienie Polkom i Polakom bezpieczeństwa.
Trzaskowski podkreślił, że ta chwila "jest naprawdę niezwykła" i ma poczucie, że zbliżające się wybory prezydenckie będą historyczne, bo zdecydują "czy będziemy bezpieczni, czy nie".
Zgodnie z kalendarzem wyborczym czas na zgłoszenie kandydata na prezydenta upływa 4 kwietnia (piątek) o godz. 16. Do rejestracji kandydata przez PKW konieczne jest zebranie minimum 100 tys. podpisów z poparciem dla niego. (PAP)