Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 10 czerwca 2025 05:12
Reklama KD Market

Największa sieć supermarketów zapowiedziała podwyżkę cen w związku z cłami

Dyrektor finansowy Walmartu, największej sieci supermarketów w USA, zapowiedział w czwartek, że firma będzie zmuszona podnieść ceny swoich towarów ze względu na cła wprowadzone przez prezydenta Donalda Trumpa. Stwierdził, że mimo obniżki chińskich ceł są one wciąż "zbyt wysokie".
Reklama
Największa sieć supermarketów zapowiedziała podwyżkę cen w związku z cłami

Autor: Adobe Stock

Jak powiedział w wywiadach dla amerykańskich mediów dyrektor firmy John David Rainey, ceny niektórych towarów, jak np. bananów już zaczęły drożeć w związku z cłami, lecz większe podwyżki czekają konsumentów jeszcze w tym i następnych miesiącach.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

"Obecnie w handlu detalicznym trudno jest działać, ponieważ ceny rosną w tak szybki sposób. Nigdy wcześniej nie było historycznego precedensu, aby ceny rosły tak wysoko i tak szybko" - powiedział Rainey Bloombergowi. "Skala podwyżek taryf jest jednak tak duża, że detaliści nie są w stanie sami ich udźwignąć" - dodał.

W rozmowie z MSNBC stwierdził, że choć niedawne porozumienie z Chinami obniżające stawki ceł na produkty z chin z 145 proc. do 30 proc. są dobrym sygnałem, jest to wciąż "zbyt wysoki" poziom ceł.

Firma uznawana za jeden z barometrów amerykańskiej gospodarki dotąd radziła sobie dobrze, a w pierwszym kwartale zanotowała wynik lepszy od oczekiwanego. Jednak ostrzegła, że nie może przewidzieć z jakimi warunkami będzie miała do czynienia w drugim kwartale, wobec czego nie opublikowała prognozy na ten okres.

Według doniesień, kierownictwo Walmartu wraz z szefami konkurencyjnych sieci, jak Target i Home Depot apelowało do Białego Domu w kwietniu o obniżenie ceł, ostrzegając że w przeciwnym wypadku może to oznaczać puste półki w sklepach.

Mimo tych ostrzeżeń, dotychczasowe dane wskazują, że dotąd firmy w dużej mierze pochłaniały koszty ceł, zmniejszając swoje marże zamiast podnoszenia cen konsumentom. Dane inflacyjne z dwóch ostatnich miesięcy były lepsze od spodziewanych. Na to wskazywały też opublikowany w czwartek odczyt wskaźnika cen dóbr produkcyjnych PPI, tj. cen towarów, który z marca na kwiecień spadł o 0,5 proc. mimo spodziewanego przez specjalistów wzrostu o 0,4 proc.

Według Bloomberga dane te wskazują na pogarszające się prognozy i nastroje konsumenckie, a firmy nie podnoszą cen, bo obawiają się spadku popytu.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama