Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 15 czerwca 2025 01:33

Wszystkie paszporty papieży

Nowym biskupem Rzymu został Amerykanin, kard. Robert Prevost, który przyjął imię Leon XIV, rozpoczynając swój pontyfikat. Nowy biskup Rzymu jest także obywatelem Peru. Wraz z wyborem na papieża Leon XIV został głową Państwa Watykańskiego z prawem do kolejnego, jeszcze bardziej ekskluzywnego paszportu. Obywatelstwo Watykanu ma bowiem zaledwie 600 osób. Choć to jedno z najmniejszych państw globu Ojciec Święty przewodzi duchowo 1,4 miliarda ludzi na całym świecie.
Reklama
Wszystkie paszporty papieży

Autor: Riccardo Antimiani / Zuma Press / Forum/Adobe Stock

Papieże zazwyczaj zachowują swoje pierwotne obywatelstwo obok obywatelstwa watykańskiego, które nabywają dożywotnio. W świetle prawa międzynarodowego Watykan jest uważany za suwerenne państwo. Jest uznawany przez Organizację Narodów Zjednoczonych, w organizacji tej ma status stałego obserwatora zamiast pełnego członkostwa, „głównie ze względu na pragnienie Stolicy Apostolskiej zachowania absolutnej neutralności w konkretnych problemach politycznych” – jak podaje misja Stolicy Apostolskiej przy ONZ na swojej stronie internetowej.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Poprzedni papieże, Jan Paweł II Franciszek i Benedykt,  pozostali także przy swoich rodzimych obywatelstwach, odpowiednio Polski, Argentyny i Niemiec. Jednak Departament Stanu USA twierdzi, że dla Amerykanina zachowanie obywatelstwa jako głowy państwa obcego może „powodować złożone pytania dotyczące prawa międzynarodowego”.

Papieże nie rezygnują (z obywatelstwa)

O kwestii formalnego obywatelstwa biskupów Rzymu zaczęto mówić głośniej w 1978 roku, gdy kardynałowie na Stolicę Piotrową wybrali Karola Wojtyłę, pierwszego nie-Włocha od kilkuset lat. Jan Paweł II zachował także polski paszport, co miało także polityczne reperkusje. W 1979 roku i podczas kolejnych pielgrzymek komuniści nie mogli odmówić mu wjazdu do ojczyzny. Tzn. mogliby to zrobić łamiąc własne prawo, ale zadłużony po uszy kraj musiał walczyć o ocalenie choć resztek wizerunku wobec Zachodu.

Jeszcze ciekawsza była sytuacja Benedykta XVI, czyli niemieckiego kardynała Josepha Ratzingera. Jako głowa Państwa Watykańskiego automatycznie otrzymał obywatelstwo Watykanu, co zgodnie z prawem powinno skutkować utratą niemieckiego paszportu. Paragraf 25. ustawy o obywatelstwie stanowi, że każdy Niemiec, który złoży wniosek o przyznanie obcego obywatelstwa i otrzyma je, traci obywatelstwo niemieckie. Ten casus potraktowano jednak jak wyjątek. Benedykt XVI nabył z pewnością obywatelstwo Watykanu ale jeszcze w czasie, kiedy był kardynałem kurii rzymskiej. Uznano jednak, że obywatelstwo tego kraju nie jest zwyczajnym obywatelstwem, wynikającym z urodzenia lub pochodzenia. Ma charakter tymczasowy i wynika wyłącznie ze sprawowanej funkcji – tłumaczył Niemcom tygodnik „Spiegel”.

„Standardowy” Franciszek

Kardynał Jorge Bergoglio także jako Ojciec Święty otrzymał obywatelstwo Watykanu. Nigdy nie zrezygnował jednak z obywatelstwa Argentyny. Jako papież Franciszek chciał podróżować po świecie jako obywatel Argentyny i poprosił władze swej ojczyzny o nowy paszport i dokumenty tożsamości, gdy stare straciły ważność. Złożył wniosek w ambasadzie Argentyny i prosił, aby nie przyspieszać wyrobienia dokumentów ze względu na pełniony przez niego urząd. Ówczesny argentyński minister spraw wewnętrznych Florencio Randazzo powiedział, że wniosek Ojca Świętego był traktowany standardowo, ale…  Do Watykanu przybyli urzędnicy, którzy zrobili papieżowi paszportowe zdjęcie i pobrali elektronicznie jego odciski palców, potrzebne do wykonania dokumentów.  Pracownicy wydziału konsularnego ambasady przynieśli też gotowe dokumenty do Domu św. Marty, a papież zapłacił za nie z własnej kieszeni. Dokumenty miały datę ważności 14 lutego 2029 roku. Znajdowała się w nich fotografia Franciszka w białej sutannie i piusce na głowie, co też stanowiło odstępstwo od standardów.

Dzięki paszportowi papież mógł podróżować jako „zwykły Argentyńczyk”, a nie głowa państwa. Ówczesny rzecznik Watykanu, ksiądz Federico Lombardi wyjaśniał jednak, że argentyński papież jest również obywatelem Watykanu.

Trzy obywatelstwa Leona

Papież Leon XIV urodzony w Chicago jako Amerykanin, od 2014 r. posiada także peruwiański paszport, ponieważ w latach 2014-2023 był biskupem diecezji Chiclayo. Konkordat, czyli umowa regulująca stosunki między Kościołem katolickim i państwem (w tym przypadku Peru) zakłada, że każdy biskup lub jego odpowiednik nominowany przez Watykan i wysyłany do kraju w Andach, musi legitymować się miejscowym obywatelstwem.

Media w USA przypominają, że nawet po konklawe Leon XIV pozostaje obywatelem Stanów Zjednoczonych. USA tolerują podwójne obywatelstwo, a Stolica Apostolska także  pozwala papieżowi zachować obywatelstwo kraju pochodzenia. Wszystko wydawałoby się w porządku, gdyby…  Zgodnie z prawem USA sytuacja komplikuje się w przypadku pełnienia przez Amerykanina funkcji w rządzie obcego kraju. Według Departamentu Stanu takie sytuacje rodzą „złożone pytania prawa międzynarodowego, w tym kwestie związane z poziomem immunitetu przed jurysdykcją USA dla osoby pełniącej taką służbę”. Takie problemy są raczej rzadkie. Były prezydent Somalii, Mohamed Abdullahi Mohamed, urodził się w Somalii, ale mieszkał w Stanach Zjednoczonych i został naturalizowanym obywatelem amerykańskim przed wyborami w 2017 r. Zrzekł się jednak obywatelstwa amerykańskiego dwa lata później, w atmosferze oskarżeń o konflikt lojalności.

„Generalnie rzecz biorąc, Departament będzie aktywnie rozpatrywał tylko przypadki, w których obywatel USA zostanie wybrany lub w inny sposób mianowany na stanowisko głowy państwa obcego, szefa rządu obcego lub ministra spraw zagranicznych” – poinformował po konklawe Departament Stanu. Przywódcy obcych państw, którzy chcą zachować obywatelstwo amerykańskie, mogą powiadomić Departament Stanu o swoich preferencjach, natomiast osoba, która chce zrzec się obywatelstwa, musi poinformować ambasadę lub konsulat USA „i podjąć wymagane kroki”. Leon XIV prawdopodobnie będzie więc musiał powiedzieć Departamentowi Stanu, czy chce jako biskup Rzymu pozostać Amerykaninem.

Warto tu przypomnieć, że samo zrzeczenie się obywatelstwa amerykańskiego nie jest ani proste ani tanie:  wiąże się z koniecznością osobistego stawienia się w konsulacie USA, uiszczenia opłaty manipulacyjnej w wysokości 2350 dolarów, a w niektórych przypadkach również uiszczenia „podatku wyjściowego” (exit tax) od aktywów globalnych.

Czy papież rozliczy się z IRS?

A skoro mówimy o podatkach, to warto wiedzieć, że kardynał Robert Prevost czyli Leon XIV nadal podlega amerykańskiemu prawu podatkowemu, które wymaga od obywateli USA złożenia zeznania podatkowego bez względu na miejsce zamieszkania. „Jeśli jesteś obywatelem USA lub stałym rezydentem, Twoje dochody uzyskane na całym świecie podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym obowiązującym w USA, niezależnie od miejsca zamieszkania” – informuje Internal Revenue Service. To trochę strachy na lachy, bo złożenie zeznania w IRS niekoniecznie oznacza  konieczność zapłacenia podatków Wujowi Samowi. USA z wieloma krajami mają zawarte umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, a spore sumy dochodów z pracy najemnej za granicą podlegają wyłączeniom w USA. Formalnie też papież nie otrzymuje żadnej pensji – Stolica Apostolska zaspokaja jego potrzeby w miarę ich zgłaszania. Tym niemniej samo wypełnienie co roku formularza IRS Form 1040 może być sporą uciążliwością. 

Cenne obywatelstwo

Ze względu na swoją historię, lokalizację, architekturę i znaczenie religijne Watykan jest jednym z najbardziej wyjątkowych miejsc na Ziemi. Jednym z takich mniej znanych faktów jest obywatelstwo watykańskie. Posiada je tylko nieco ponad 600 osób. Jeśli dana osoba utraci obywatelstwo watykańskie, ale nie posiada innego obywatelstwa, automatycznie staje się obywatelem włoskim. Papież automatycznie nabywa obywatelstwo watykańskie dożywotnio.

Nikt nie rodzi się też obywatelem Watykanu. Państwo Watykańskie nie przyznaje obywatelstwa na podstawie miejsca urodzenia (tzw. prawo ziemi), a na jego terytorium nie ma szpitali z oddziałami porodowymi.  Zamiast tego Watykan przyznaje obywatelstwo selektywnie, zwykle tym, którzy mają bezpośredni związek ze Stolicą Apostolską, głównie poprzez zatrudnienie. Dotyczy to kardynałów, członków Gwardii Szwajcarskiej i pracowników Watykanu. W niektórych przypadkach obywatelstwo mogą otrzymać również małżonkowie i bezpośredni członkowie rodziny.

Aby zostać obywatelem Państwa Watykańskiego, należy złożyć formalny wniosek, który jest rozpatrywany na podstawie szczegółowych kryteriów, zazwyczaj obejmujących miejsce zamieszkania, stanowisko pracy i więzy rodzinne. Innym wyjątkowym aspektem jest to, że obywatelstwo watykańskie nie jest dożywotnie. Jeśli ktoś otrzymuje obywatelstwo ze względu na zatrudnienie w Stolicy Apostolskiej, a następnie traci tę pracę, traci również obywatelstwo. Papieżowi to jednak nie grozi, bo swoją posługę zwykle pełni dożywotnio.

Jolanta Telega
redakcja@zwiazkowy.com

 

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama