Ważący około 10 kg skorupiak był atrakcją restauracji. "Goście robili sobie z nim zdjęcia. Był jak domowe zwierzątko" - powiedział agencji właściciel Butch Yamali. Specjaliści ocenili, że Lorenzo może mieć nawet 110 lat.
"Niektóre z tych homarów nie żyją tak długo, ale temu się udało. Doszliśmy więc do wniosku, że nie znajdziemy lepszego sposobu na uczczenie Dnia Ojca niż wypuszczenie go wolność" - wyznał. W USA Dzień Ojca obchodzony jest 15 czerwca.
W oswobodzeniu Lorenza uczestniczyli przedstawiciele władz lokalnych miasteczka Hempstead, którzy zastosowali wobec skorupiaka akt łaski.
Właściciel restauracji wyraził nadzieję, że teraz homar cieszy się najlepszym możliwym życiem. "Zmierza ku wolności, nurzając się w słonych wodach zamiast w roztopionym maśle" - napisał na Facebooku niegdysiejszy posiadacz Lorenza. (PAP)