Osiemdziesiąt pięć minut trwało drugie spotkanie finału Konferencji Wschodniej hokejowych rozgrywek o Puchar Stanleya między Buffalo Sabres i Ottawa Senators. Drużyna z Ottawy wygrała 4:3, a zwycięską bramkę strzelił Joseph Corvo.
"Oczywiście, to mój najważniejszy gol w karierze" - powiedział 30- letni Corvo.
Sobotni mecz miał bardzo dramatyczny przebieg. Zespół Sabres już po siedmiu minutach prowadził 2:0, po bramkach Thomasa Vanka i Jochena Hechta. Kolejne trzy trafienia zanotowali zawodnicy "Senatorów" - Daniel Alfredsson (15), Mike Fisher (27) oraz Wade Redden (40). Do dogrywki doprowadził Daniel Briere z Buffalo, na zaledwie niespełna sześć sekund przed końcową syreną.
W drugiej dogrywce o losach konfrontacji przesądził Corvo.
W rywalizacji do czterech zwycięstw drużyna z Ottawy prowadzi 2:0 i jest w bardzo korzystnej sytuacji, bowiem dwie kolejne potyczki odbędą się na jej lodowisku.








